Znany ekspert piłkarski Oleksandr Sopko zastanawiał się, dlaczego Srna utrzymał stanowisko głównego trenera Szachtara Donieck tylko przez jeden mecz.
- "Chciałbym, aby Dario Srna pracował jako trener Szachtara do przerwy zimowej. Myślę, że ma potencjał trenerski. Jest też baza do pracy - warunki i kadra, bo Górnicy mają teraz dobry wybór zawodników. Nie wiem dlaczego Dario jest taki niepewny i dlaczego prezes klubu nie dał Srnie więcej czasu za sterami drużyny, dlaczego od razu zaczęto szukać trenera z zewnątrz.
Myślę, że w ten sposób można wpaść w trenerską szaradę. Ta drużyna Szachtara również ma potencjał, a wyniki można osiągnąć dzięki prostym decyzjom - na przykład dyscyplinie. "Szachtar jest teraz w stanie pokonać Dynamo Kijów i inne drużyny UPL, są w stanie prowadzić.
Z drugiej strony, wszyscy oczekujemy, że Szachtar dokona jakościowego przełomu - na miarę piłkarskiej Ligi Mistrzów, porównując go do czołowych klubów, a nie do Minaju... Klub chce sprzedać nowego Mudryka, zamierza sprzedać Sudakova z zyskiem. Dla Szachtara wygranie ligi ukraińskiej to niby moralna satysfakcja, ale skok jakościowy na nowy poziom to cel wartościowy i bardzo pożądany.
Oczywiście Srna miał niepowtarzalną okazję poprowadzić Szachtar w meczu z Barceloną, a to marzenie wielu ekspertów. Ale podczas tego meczu Marino Pušić już aktywnie pracował na mostku trenerskim. Oczywiste jest, że nadchodzący mecz u siebie z Antwerpią jest kluczowy dla Szachtara, a zarząd klubu wybrał nowego trenera, który będzie odpowiedzialny za wynik" - powiedział ekspert.