Pomocnik Kryvbasu Kryvyi Rih Jihad Bizimana podzielił się swoimi przemyśleniami na temat domowego meczu 14. kolejki mistrzostw Ukrainy z Dynamem Kijów (0:2).
- Jihad, jak wyglądał mecz z Dynamem?
- Zaczęliśmy dobrze, kontrolowaliśmy piłkę przez pierwsze dziesięć minut. "Dynamo zdobyło bramkę po kontrataku i naszym błędzie. Później był ten niefortunny karny, a potem było nam bardzo ciężko z dziesięcioma ludźmi. Można powiedzieć, że to zabiło wszystkie nasze przygotowania. Plan, który przygotowaliśmy na Dynamo, musieliśmy przerobić w trakcie meczu. A potem przeciwnik strzelił drugą bramkę i to był punkt zwrotny w meczu.
- Jak trudno było grać z dziesięcioma zawodnikami?
- Ogólnie rzecz biorąc, Kryvbas spisał się dobrze w mniejszości, ponieważ nawet w takich okolicznościach mieliśmy dobre ataki i mieliśmy okazje do zdobycia bramki. Mieliśmy dziś pecha w niektórych obszarach, ale staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby uzyskać pozytywny wynik.
- Jaki jest teraz nastrój, jaka atmosfera panuje w szatni?
- Jedyne, co mogę teraz powiedzieć po tej porażce: "Kryvbas to my, a my to Kryvbas! Teraz mamy następny mecz po przerwie na reprezentacje narodowe. Musimy jak najszybciej zapomnieć o meczu z Dynamem. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wrócić na zwycięską ścieżkę w meczu z Minaj.