Były obrońca Bośni i Hercegowiny Ognjen Vranjes zdradził, czego spodziewa się po meczu reprezentacji swojego kraju z Ukrainą w play-offach kwalifikacji do Euro 2024, które odbędą się 21 marca.
"Wiesz, co jest największą tragedią? Ukraina jest wspierana przez cały świat, jest żałowana ... Przypomnijmy sobie Eurowizję: wszyscy wiedzieli, że Ukraina powinna wygrać.
Współczuję naszej drużynie narodowej, współczuję jej z całego serca, zwłaszcza, że grałem w niej nie tak dawno temu. Zawsze życzę powodzenia naszej reprezentacji, ale patrząc na jej grę i ogólnie na jej funkcjonowanie, mogę powiedzieć, że przez długi czas nigdzie nie dojdzie. Śledzę reprezentację, ale nie znam połowy jej zawodników - nie mam pojęcia skąd się wzięli. I to także ich zachowanie, kiedy przyjeżdżają na zgrupowanie reprezentacji...", powiedział Vranjes cytowany przez UNA.