Bramkarz Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Georgij Bushchan jest wieloletnim fanem boksu. Nie tylko aktywnie ogląda najlepsze walki naszych czasów i kibicuje Ukraińcom. Bushchan również stale trenuje na ringu i osiąga dobre wyniki na tym poziomie. Tak dobre, że otrzymuje nawet pochwały od wybitnych trenerów boksu.
- Kilka lat temu przeprowadziłem wywiad z Yegorem Golubem, który powiedział, że spokojnie mógłbyś stoczyć walkę pokazową. Masz bardzo dobrze ułożoną prawą rękę. Zgodziłbyś się z nim?
- Dziękuję Egor za miłe słowa. Teraz muszę trochę poprawić moją formę bokserską i systematycznie trenować na siłowni bokserskiej. Ale tak, zgodziłbym się na ten format.
- Jesteś zawodowym piłkarzem, ale teraz jesteśmy na siłowni bokserskiej. Dlaczego interesujesz się boksem i jak trening bokserski może pomóc Ci w karierze?
- Boks to świetny sport, dla mnie numer dwa, to bardzo fajny sport. Ludzie z zewnątrz mogą myśleć, że boks jest dla niezbyt dobrych ludzi.
Ale boks pomaga ci myśleć. Masz taktykę na walkę, na trening i musisz cały czas myśleć, aby trafiać w kombinacje. To także trening fizyczny, który pomaga. Jest funkcjonalny, więc bardzo przydatny dla bramkarzy.
- Czy śledzisz boks zawodowy? Kto jest interesujący do oglądania?
- Tak, śledzę naszych pięściarzy - Oleksandra Usyka i Denysa Berinchyka.
- Wśród piłkarzy są tacy, którzy grają w Counter Strike'a. Czy są jacyś faceci, z którymi mógłbyś porozmawiać w szatni o boksie?
- Tak, ci starsi. Byliśmy akurat w Bukareszcie, gdy walczył Usyk, przygotowując się do meczu w Lidze Konferencyjnej. Było nas 6 czy 7 oglądających walkę, wspierających Oleksandra i cieszących się z jego zwycięstwa.
- Bramkarze nie biegają najwięcej w piłce nożnej. Usyk może przebiec niesamowitą ilość kilometrów w ringu podczas walki. Ile kilometrów przebiegasz na mecz i czy biegasz w wolnym czasie, aby utrzymać formę?
- Biegam tylko na wakacjach, kiedy przygotowuję się do obozu treningowego. Bramkarze biegają średnio 5 km na mecz, to chyba bardziej dokładne.