Były trener Dynama Kijów Oleksandr Khatskevych ocenił ostatnie zmiany w swoim byłym klubie.
- Czy zastąpienie Mircei Lucescu Ołeksandrem Szowkowskim w Dynamie to plus czy minus dla drużyny?
- Jeśli weźmiemy pod uwagę te cztery mecze, które drużyna rozegrała teraz, to zdecydowanie na plus. Wcześniej wyniki były obrzydliwe i było jasne, że atmosfera w drużynie również nie była na najwyższym poziomie. To, co widzimy dzisiaj, jest pozytywne dla zespołu.
"Dynamo musi zwiększyć swoją stabilność i wyniki. Dziś sami chłopcy mówią, że gra nie jest tak ważna, ale wyniki są.
- Jak myślisz, co zmieniło się dzisiaj w grze Dynama?
- Nie twierdzą, że są pierwszą drużyną. Jeśli weźmiemy pod uwagę mecze z Kryvbasem, ostatni z Metalistem 1925, to drużyna gra bardziej przejściowy futbol, zdobywając bramki po kontratakach. Ale jasne jest, że graliśmy dwa mecze z przewagą liczebną i mieliśmy przewagę zarówno pod względem wyniku, jak i zawodników.
Zaczęliśmy więc zdobywać bramki z bezpośrednich "standardów". Pod wodzą Lucescu, moim zdaniem, ostatni raz bramka padła z rzutu karnego, gdy graliśmy z Ferencvarosem, Popov strzelił po rzucie wolnym(mecz szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2020/21, 1: 0 - red.). Wiem, że za czasów Lucescu drużyna w ogóle nie pracowała nad standardami, ale teraz pracują nad tym elementem i to procentuje.
- Czy Kijów będzie w stanie powalczyć o mistrzostwo?
- Celem Dynama jest zawsze walka tylko o mistrzostwo. Na dzień dzisiejszy Kryvbas stracił punkty, a Dnipro-1 straciło punkty. Pod względem straconych punktów Dynamo i Szachtar wyprzedzają już zarówno Dnipro-1, jak i Kryvbas. Dlatego Dynamo zawsze ma to samo zadanie, a co będzie na wiosnę...
Jestem przekonany, że Dynamo jest jednym z faworytów w walce o mistrzostwo. Gdyby miesiąc temu brzmiało to następująco: "Tak, Dynamo może być w pierwszej trójce". Dziś mówię, że Dynamo jest jednym z faworytów.
- Dynamo ma obecnie 10 zawodników wypożyczonych z innych klubów: Serhiy Buletsa, Gersona Rodrigueza, Justina Longwake'a, Erica Ramireza, Kahima Perrisa, Mykyty Kravchenko, Giorgiego Tsitaishviliego, Vikentiya Voloshyna, Antona Bola i Oleksandra Yatsyka. Który z nich ma sens, by wrócić do drużyny?
- Jeśli chodzi o legionistów, pytanie jest zamknięte - żaden z nich nie wróci. Być może drużynie przydałby się na dziś poziom umiejętności Rodrigueza. Jeśli chodzi o zawodników z Ukrainy, to może Bulets.
Dla mnie Geo Tsitaishvili to piłkarz o bardzo wysokiej inteligencji piłkarskiej, ale dziś Dynamo przestawiło się na futbol Walerija Łobanowskiego - z szybkim przejściem z obrony do ataku, wszyscy za linią piłki, fragmentaryczny pressing. O ile za rządów Lucescu 4-2-3-1 było wyraźnie widoczne, to teraz 4-1-4-1 jest bardziej widoczne w ataku, a 4-4-2 w obronie.
Ale Geo nie jest już ukraińskim piłkarzem, jest Gruzinem. Jest też legionistą. Poziom innych legionistów jest obecnie niższy niż chłopaków w drużynie.
- Ostatnie pytanie: czy zamierzasz wrócić do kariery trenerskiej?
- Obecnie mam inne priorytety - życie osobiste i rodzinę. Wszystko może się zdarzyć. Oczywiście śledzę i interesuję się piłką nożną.
Andrij Szewczenko