Niedawno zakończyła się pierwsza część sezonu ukraińskiej Premier Ligi. Serhiy Kovalets, były pomocnik Dynama i reprezentacji Ukrainy, podsumował tymczasowe wyniki UPL.
- Serhii Ivanovych, co możesz powiedzieć o pierwszej części sezonu UPL?
- Obecnie sytuacja w tabeli jest interesująca, ponieważ pięć drużyn walczy o mistrzostwo. Jestem pewien, że wiosną czeka nas ekscytująca walka. Osobiście chciałbym, aby UPL miała niespodziewanego mistrza - nie Szachtar czy Dynamo Kijów.
- Czy występy Kryvbasu i Polissii można sklasyfikować jako sensacje?
- Jak najbardziej. Pomimo braku zawodników z najwyższej półki, Jurij Wernydub i Jurij Kałytwincew budują zespoły. To kolektywne działania drużyn z Krzywego Rogu i Żytomierza są na dobrym poziomie. Inną kwestią jest to, że Kryvbas i Polissia nie mają doświadczenia w rywalizacji o czołowe miejsca.
Ale to nic, od czegoś trzeba zacząć(uśmiech). Ważne jest również, aby sędziowie pracowali bezbłędnie. Chcę zobaczyć prawdziwego mistrza.
-Vorskla, Oleksandriya,Zorya to drużyny, które w zeszłym sezonie walczyły o miejsca w europejskich pucharach, ale teraz nie mogą pochwalić się wynikiem. Jaki jest tego powód?
- W Zoryi nastąpiła zmiana trenera, a drużyna również grała w europejskich rozgrywkach. Trudno jest pokazać grę i wynik, gdy każdy trener widzi wszystko po swojemu.
W Ołeksandriji zmienił się wektor rozwoju. Pamiętamy, że zawsze mieli doświadczoną drużynę, która zdobyła nawet brązowy medal w mistrzostwach. Teraz drużyna ma wielu młodych zawodników, a osiągnięcie wyższego poziomu zajmie trochę czasu.
"Moim zdaniem Worskle zawsze brakuje trochę stabilności, ale w tym samym czasie Połtawa nadal jest burzą z piorunami autorytetu. W zeszłym sezonie wydawało się, że nie uda im się awansować do europejskich rozgrywek, ale drużyna i tak wskoczyła na podnóżek ostatniego wagonu...
Jak dla mnie te trzy drużyny rozegrają drugą część mistrzostw na dobrym poziomie.
-Dynamo do tej pory niezachwycało, prawda? Wcześnie odpadli z europejskich pucharów, zajmująpiąte miejsce w tabeli, choć mają kilka meczów w zapasie...
- Zgadzam się. W tym sezonie Biało-Niebieskim wciąż brakuje gwiazdek z nieba. Prawdopodobnie piłkarze nie wytrzymali presji ze strony autorytatywnego Mircei Lucescu. Pozostaje mieć nadzieję, że Oleksandr Shovkovskyi będzie w stanie rozładować to napięcie.
Jak na razie nowy trener odniósł sukces - Dynamo wygrało cztery mecze z rzędu i zrównało się z Szachtarem pod względem straconych punktów.
Wiele zależeć będzie od tego, jak drużyna z Kijowa przygotuje się do oficjalnych meczów w przerwie zimowej.
- Cosądzisz o występach i wynikach Szachtara Donieck?
- Nigdy bym nie pomyślał, że Szachtar będzie tak często zmieniał trenerów. Wcześniej klub zawsze podejmował konsekwentne kroki. Nie rozumiem, dlaczego Igor Jovicević opuścił drużynę poza sezonem, dlaczego Pitmenów prowadził Patrick van Leeuwen, który nigdy nie sprawdził się za sterami aktualnego mistrza. A teraz mamy kolejnego trenera, Marino Pušicia.
Szachtar w pewnym stopniu mnie więc zaskoczył. Niemniej jednak muszę oddać hołd drużynie z Doniecka. Zarząd klubu wykonał świetną robotę, biorąc pod uwagę fakt, że stadion w Hamburgu zawsze był prawie pełny podczas meczów u siebie w europejskich pucharach. A sama drużyna pokazała dobry wynik w Lidze Mistrzów.
Teraz będziemy wspierać pomarańczowo-czarnych w Lidze Europy - aby zdobyli jak najwięcej punktów w tabeli współczynników dla Ukrainy.
A w UPL, tak jak poprzednio, wszystko jest w rękach Szachtara. Ale to, jak wykorzystają swój potencjał na wiosnę, ponownie będzie zależeć od ich zimowych treningów.
- Czy nasze mistrzostwa są interesujące pod względem tego, że dwie drużyny spadają, a dwie kolejne zagrają mecze przejściowe z drużynami z pierwszej ligi?
- Myślę, że tak. W obecnej niestabilnej sytuacji to chyba na razie najlepsza opcja.
Jednocześnie przedstawiciele klubów i Premier League powinni zawsze angażować się w dialog, szukając najlepszych opcji dla dzisiejszych realiów, aby nie stracić tego, co mamy teraz.
- Czy spróbowałbyś przewidzieć trzy najlepsze drużyny w UPL na koniec tego sezonu?
- Nie zrobię tego tylko dlatego, że nie wiadomo jeszcze w jakiej formie i kondycji rywale podejdą do wiosennych meczów o mistrzostwo. Ale moim zdaniem o mistrzostwo walczyć będzie pięć drużyn - Kryvbas, Dnipro-1, Polissia, Szachtar i Dynamo.
I ta walka będzie trwała do ostatniej kolejki. Tak, Szachtar i Dynamo mają większe doświadczenie w takich starciach i nadal pozostają faworytami wśród powyższych drużyn. Jednak ponownie chciałbym zobaczyć nietypowego mistrza w ukraińskiej Premier League w tym sezonie - to tylko przyniesie korzyści naszej piłce nożnej.
Jarosław Piatnicki