Jak donosi portal Weszlo.com, władze Wisły Kraków nie zamierzają w tym okienku transferowym pozbywać się obrońcy Virgila Gicy.
Według źródła, zarząd krakowskiego klubu nie planuje transferu obrońcy Virgila Gicy, ponieważ drugi podstawowy obrońca zespołu Kamil Glik jest obecnie kontuzjowany.
Wiadomo jednak, że polski klub rozważy oferty za Gicę tylko wtedy, gdy będą one zaczynały się od 3,5-4 milionów euro. "Dynamo" z kolei uważa taką cenę za nierozsądną, dlatego transfer zawodnika wydaje się mało prawdopodobny.
Wcześniej informowano również, że Dynamo jest zainteresowane środkowym obrońcą Zaglembe.