Ukraiński obrońca Igor Plastun skomentował swoje przejście do kazachskiego Ordabasy, które zostało oficjalnie ogłoszone wczoraj.
"Wszystko jest w porządku. Lot był dobry, przyleciałem późno w nocy, więc byłem trochę zmęczony. Wyspałem się, wszystko jest w porządku - jestem gotowy do pracy, cieszę się, że tu jestem, że mogę powitać wszystkich fanów "Ordabasy". Zaczynajmy pracę.
Oczywiście znam Zhenyę Makarenko i Temę Besedina od dawna - skrzyżowaliśmy z nimi ścieżki w drużynie narodowej. Zetknęliśmy się z Zhenyą, gdy byliśmy dziećmi. Oczywiście cieszę się, że ich tu widzę. Rozmawiałem z trenerem. W zasadzie wszyscy są przyjaźni. Ale nie spotkałem się jeszcze z żadnym z zawodników reprezentacji - wszystko okaże się na pierwszym treningu.
Wiem, że obecnie jest to najlepszy klub w Kazachstanie. To mistrz, co mówi samo za siebie. Najsilniejsza obecnie drużyna w kraju. To miłe, że "Ordabasy" wykazały zainteresowanie moją osobą. Dam z siebie wszystko na treningach i w meczach, aby pomóc temu klubowi.
Dla "Ordabasy" śledziłem trochę wcześniej, ponieważ tutaj grają Ukraińcy, których znałem przed transformacją, więc śledziłem klub, mistrzostwa Kazachstanu, więc w zasadzie jestem mniej więcej zaznajomiony z lokalnym futbolem i jego specyfiką" - powiedział Plastun w komentarzu dla serwisu prasowego "Ordabasy".