Ukraiński obrońca portugalskiej drużyny Vizela Orest Lebedenko wypowiedział się na temat obecnego stosunku Portugalczyków do wojny na Ukrainie.
"Szczerze mówiąc, ludzie tutaj po prostu żyją swoim życiem. Tak, moi koledzy z drużyny pytają mnie o to. Trener od przygotowania fizycznego często pyta mnie, jak wygląda sytuacja. W pokoju do masażu mamy telewizor, zawsze są wiadomości i zawsze mówią o Ukrainie. Drużyna ogląda to wszystko, a potem pyta, czy to prawda, czy nie.
Wydaje się, że wszyscy to popierają. Ale nikt nie podszedł i nie powiedział, że jest gotowy pomóc finansowo lub już to zrobił. Wszyscy wszystko rozumieją, wszyscy wszystko wiedzą...
Ale zainteresowanie spadło, nie tylko trochę, ale bardzo. Mogą mnie o coś zapytać, ja odpowiem, ale za chwilę mówią już o czymś innym. Dla nich to coś odległego, nie ich, więc tak naprawdę im to nie przeszkadza" - powiedział Lebedenko, cytowany przez Ukrainian Football.