Znany ukraiński trener Wołodymyr Szaran uważa, że Roman Jaremczuk powinien grać jako drugi napastnik.
Wołodymyr Szaran (fot. Jurij Juriew)
- Napastnikowi zawsze jest łatwiej, gdy ma u boku partnera. Obrońcy również tracą koncentrację i nie są tak asekuracyjni. Jednemu napastnikowi trudno jest przeciwstawić się dwóm środkowym obrońcom, a jeśli jest ich trzech, to prawie niemożliwe jest zrobienie czegokolwiek. Yaremchuk lubi schodzić w dół i otrzymywać podania w polu karnym. Pod wodzą Andrija Szewczenki grał na tej pozycji w wygranym 2:1 meczu z Portugalią" - powiedział Wołodymyr Bohdanowycz.