Znany dziennikarz Mykola Nesenyuk podzielił się swoimi przemyśleniami w przededniu finałowego meczu play-off Euro 2024 pomiędzy Ukrainą i Islandią, który odbędzie się dziś we Wrocławiu.
"W przeddzień meczu naszej reprezentacji z Islandią natknąłem się na tabliczkę z "ceną" naszych piłkarzy. Wyglądało to jak metka cenowa w sklepie - wieprzowina tyle, wołowina tyle, jagnięcina tyle, cielęcina tyle, kurczak tyle... Rozumiem, że obecne pokolenie "obserwatorów" futbolu jest nieco oszołomione nadmiarem łatwo dostępnych informacji i stara się zbić cenę, używając licznych liczb i obcych terminów. Ale nie do tego stopnia!
Postaram się więc o czymś przypomnieć. Umiejętności piłkarza to nie tylko zdolność do wykonywania określonych technik, "wyprowadzania piłki", "zamykania stref" i wszystkiego innego, co teraz jest faktycznie liczone przez komputer za pomocą czujników zawieszonych wokół biednych graczy. Umiejętność, moim zdaniem, to zdolność do pokazania wszystkich swoich najlepszych umiejętności we właściwym czasie, wygrywając walkę, uderzając, odbierając piłkę, wykonując podanie. Ile razy widzimy piłkarza podejmującego złą decyzję w kluczowym momencie i niweczącego wysiłki drużyny? Wszyscy zastanawiają się, jak to możliwe. To bardzo proste - żaden sensor nie potrafi jeszcze wejść do głowy zawodnika i wyjaśnić, co dokładnie kieruje nim, gdy decyduje się zagrać w ten sposób.
Aby to zrobić, trzeba zrozumieć fenomen drużyny piłkarskiej jako pojedynczego organizmu, w którym działania jednego gracza mogą przynieść zwycięstwo lub porażkę. Co mówią nam znaki "metki z ceną"? Że gracz po lewej "kosztuje" dwa razy więcej niż gracz po prawej, więc automatycznie musi grać dwa razy lepiej. W rzeczywistości tak nie jest. W przeciwnym razie znany ukraiński piłkarz byłby teraz gwiazdą angielskiej Premier League, a nie zawodnikiem rotacyjnym w jednym z jej klubów. Ponieważ jeśli używasz "metek cenowych", nie musisz w ogóle wychodzić na boisko - po prostu oblicz, kto ma najdroższy skład i określ zwycięzcę przed meczem.
Dziś to nie całkowity koszt zawodników przyniesie zwycięstwo, ale zdolność trenerów do wyboru najlepszego składu, zdolność zawodników do wykonania planu gry trenera, pokazując wszystkie swoje umiejętności i szczęście, które, mamy nadzieję, będzie po stronie zespołu Serhija Rebrowa!" - napisał Neseniuk na swojej stronie na Facebooku.