Pomocnik Daniel Leo Gretarsson był bardzo rozczarowany po porażce Islandii 1-2 z Ukrainą w finale play-off o bilet na Euro 2024.
- To nie jest to, co planowaliśmy. Zawsze chcieliśmy dostać się na mistrzostwa Europy, ale dziś tak się nie stało i trudno to sobie uświadomić. Walczyliśmy cały czas i dobrze dogadywaliśmy się z Ukraińcami. Nie stworzyli wielu okazji, ale my też mieliśmy swoje szanse. Ponadto dobrze czuliśmy się w obronie. Przy stanie 1:1 byliśmy zbyt pasywni, ale czułem, że wszyscy byliśmy dziś na tej samej stronie i czułem, że mieliśmy trochę pecha.
To był jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze, a wynik jest trudny do zaakceptowania. Wszyscy wciąż są w szoku. Planowaliśmy pojechać na Euro, ale..." powiedział Daniel Leo.