Znany ukraiński trener Oleh Fedorchuk wyraził swoją opinię na temat byłych napastników Dynama Kijów Viktora Leonenko i Artema Milevsky'ego.
"Leonenko był piłkarzem, który robił różnicę i mógł zadecydować o wyniku meczu. Milevsky jest pod tym względem gorszy od niego. Artem jest bystry, ale nigdy nie był liderem na boisku. Leonenko był najlepszym piłkarzem na Ukrainie przez dwa (z przerwą na trzy) sezony. Milevsky nigdy taki nie był.
Kolejną różnicą między nimi jest to, że kariera Leonenki została skrócona przez kierownictwo Dynama (nie chcieli go puścić, zawyżali jego cenę itp.), podczas gdy Milevsky skrócił ją sobie poprzez łamanie reżimu.
Gdyby Leonenko został zwolniony z Dynama, mógłby spokojnie grać w Europie, w tym samym Kaiserslautern, które było nim zainteresowane. Nie pamiętam nawet, by ktokolwiek poważnie interesował się Milewskim. Kariera Leonenki wciąż jest zagadką, w końcu nie rozegrał zbyt wielu meczów.
Ale zarówno Leonenko, jak i Milewski odcisnęli duże piętno na ukraińskim futbolu. Stali się też dobrym przykładem dla młodych zawodników, by nie powtarzali ich błędów. Leonenko to nasz George Best, a Milevsky to nasz Paul Gascoigne" - powiedział Fedorchuk.