Trener Metalista 1925 Charków Wiktor Skrypnyk, komentując porażkę z "Chornomorecami" Odessa (0:3) w dzisiejszym meczu 28. dnia rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy, ocenił szanse swojej drużyny na utrzymanie miejsca w UPL. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek zespół z Charkowa dzieli ostatnie miejsce w tabeli z "Minaj" (obie drużyny mają po 22 punkty).
"Zostały nam jeszcze dwa mecze u siebie, będziemy się trzymać. Wszystko jest przeciwko nam, ale mam nadzieję, że są jeszcze szanse. Liczymy na to, jak zagrają nasi przeciwnicy, to nie zależy teraz od nas. Przed nami dwa mecze u siebie, w których musimy zdobyć punkty, by mieć nadzieję na korzystny rezultat.
Czy pozostanę trenerem Metalista 1925, jeśli drużyna opuści UPL? Poczekajmy na te dwa mecze. Po raz kolejny powtarzam, że będziemy trzymać się ostatniej lokaty, wciąż są szanse, ale nie wszystko zależy od nas. Musimy zdobywać punkty. Jesteśmy teraz na ostatnim miejscu, to co zależy od nas to to, że musimy wygrać. Jeśli wygramy - mam nadzieję, że będziemy mieli szanse, jeśli nie wygramy - zostaniemy na tym miejscu" - słowa Skrypnyka cytuje oficjalna strona Metalista 1925.