W Hiszpanii historia o tym, że bramkarz Realu Madryt Andrey Lunin zachorował przed finałem Ligi Mistrzów, w którym śmietanka towarzyska zagra z Borussią Dortmund, nie jest zbyt wiarygodna.
![](/media/posts/2024/06/01/lunin.jpg)
Hiszpańska gazeta Vozpopuli nazwała nieobecność Lunina "bardzo dziwną stratą". Dziennikarze zauważyli, że wielu kibiców Królewskich sceptycznie odniosło się do informacji, jakoby ukraiński bramkarz zachorował na grypę typu B.
"Infekcja wirusowa w kluczowym momencie nie przekonuje wielu ludzi, a dla niektórych brzmi jak chiński list. Jakby to nie była prawda. To tak, jakby Ancelotti powiedział mu, że zagra Thibaut Courtois, a Lunin wcale nie jest z tego zadowolony. Wokół tej znaczącej nieobecności jest wiele ciemnych plam. Bardzo dziwna strata, która pozostawia wielu fanów Madrytu niezadowolonych", powiedziała gazeta.