Były pomocnik reprezentacji Ukrainy: "Nie zobaczymy ponownie wyjściowego składu, który był w meczu z Polską"

2024-06-08 13:34 7 czerwca piłkarska reprezentacja Ukrainy przegrała z Polakami w meczu towarzyskim - 1-3. Były zawodnik reprezentacji ... Były pomocnik reprezentacji Ukrainy: "Nie zobaczymy ponownie wyjściowego składu, który był w meczu z Polską"
08.06.2024, 13:34

7 czerwca piłkarska reprezentacja Ukrainy przegrała z Polakami w meczu towarzyskim - 1-3. Były zawodnik reprezentacji Ukrainy Jarosław Choma ocenił poczynania podopiecznych Serhija Rebrowa we wczorajszym starciu w Warszawie:

Zdjęcie: Serwis prasowy UAF

- Chęć selekcjonera reprezentacji Ukrainy do obejrzenia jak największej liczby występów była zrozumiała, dlatego w porównaniu do sparingu z Niemcami rotacja w składzie była poważna. Serhii Rebrov chciał mieć kompleksowe informacje na temat możliwości swoich podopiecznych. Moim zdaniem nasza drużyna nie zagra w takim starciu, zbyt wiele pytań pozostało bez odpowiedzi.

- Czy reprezentacja Ukrainy była tak rozczarowująca w swoim występie?

- Przede wszystkim wydawało się, że goście nie byli gotowi na wybuch aktywności Kadry w debiucie. Błędy w obronie i blokowaniu strzałów doprowadziły do dwóch straconych bramek. A najgorsze jest to, że były to błędy zarówno indywidualne, jak i zbiorowe.

- Przed meczem wielu ekspertów zwracało uwagę, że w Warszawie zespół Serhija Rebrowa będzie musiał wykazać się umiejętnością gry w ataku pozycyjnym.

- Niewykluczone, że bramki zdobyte w pierwszej odsłonie wybiły gości z rytmu i dlatego nie dały całościowego obrazu ich występu. Były tylko fragmenty, jak w szczególności w epizodzie, w którym Artem Dovbyk zdobył prestiżową bramkę, ale to wyraźnie nie wystarczyło, aby utrudnić życie Polakom. Gospodarze pewnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

- Trzeba przyznać, że bramka zdobyta przez Dowbyka, jak to się mówi w szatni, nie natchnęła gości do bardziej dynamicznych działań, zwłaszcza w fazach przejściowych.

- Dobrze, że w ogóle obyło się bez porażki. Gospodarze byli przygotowani na to, że po przerwie przyjezdni znów spróbują strzelić gola. Dlatego wysoko naciskali i dzięki umiejętnej selekcji odpychali grę od swojej bramki. Zagrożenie stwarzał jedynie obrońca Oleksandr Tymchyk, ale w końcowych fragmentach jego podaniom brakowało ostrości. Niepokojące jest również to, że nawet gdy Ukraińcy znajdowali się w przestrzeni operacyjnej, brakowało im dokładnego ostatniego podania i dlatego nie stworzyli żadnych groźnych szans pod bramką Kadry. I to pomimo faktu, że w drugiej połowie gospodarze grali więcej z kontry, przyjmując nierówne tempo. Dobrze, że w kilku epizodach pomógł nasz bramkarz.

- Po poprzednim sparingu z Niemcami ludzie Serhija Rebrowa byli krytykowani za bierność na połowie przeciwnika, ale wydaje się, że po tej krytyce nie wyciągnięto właściwych wniosków.

- Jeśli chodzi o mnie, Serhii Rebrov nie ma już czasu na eksperymenty. W ostatnim meczu sparingowym z Mołdawianami 11 czerwca w Kiszyniowie powinniśmy zagrać już składem, który udźwignie ciężar walki o Euro 2024. A z sąsiadami, którzy są znacznie niżej w hierarchii, musimy nie tylko wygrać, ale i zademonstrować widowiskową grę. W przeciwnym razie trudno będzie uniknąć psychologicznego "dołka".

Andrii Pysarenko

RSS
Aktualności
Loading...
Frank Lampard może objąć «Coventry»
Dynamo.kiev.ua
13.11.2024, 02:21
Kolumny Serhija Tyszczenko. Szansa dla Ponomarenki
Dynamo.kiev.ua
13.11.2024, 00:02
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok