Były obrońca Dynama Kijów Taras Mykhalyk powiedział nam, czego spodziewa się po występie reprezentacji Ukrainy na Euro 2024.
"Wszyscy czekamy na dobry występ w Niemczech. Teraz drużyna narodowa jest krytykowana po Polakach. Ale myślę, że wszystko jest w porządku. Obserwuje i daje każdemu szansę na pokazanie się. W meczu z Mołdawią prawdopodobnie wystawi skład na Euro (rozmowa odbyła się przed tym spotkaniem - red.). To jest moja subiektywna opinia.
Być może dobrze, że wszystko potoczyło się w ten sposób. Inaczej ta drużyna była niemal spisywana na straty jako zwycięzca Euro. Mówi się, że mamy taką super drużynę, wszyscy grają za granicą. Inne reprezentacje też mają silnych zawodników.
Myślę, że mamy dobry zespół i trenera. Drużyna gra dobry futbol. Krytykują, że z Polakami coś nie wyszło, a z Niemcami byliśmy w obronie. Poczekajmy na Euro i wtedy wyciągniemy jakieś wnioski. Jeśli chodzi o potencjał, zawodników i sztab trenerski, to mamy całkiem spory. Nie posypywałbym więc teraz głowy popiołem.
Dlatego potrzebujemy meczów towarzyskich, żeby coś pooglądać i pograć. Żeby dać szansę wykazania się zawodnikom, którzy grają mniej. Dlatego nie widzę w tym nic złego" - powiedział Mychajłyk.