Roberto Morales, znany ukraiński dziennikarz i komentator, podzielił się swoją prognozą na mecz Euro 2024 pomiędzy Hiszpanią i Chorwacją.
- Grupa tych drużyn jest bardzo trudna ze względu na nich (trzecie miejsce w ostatnim Pucharze Świata i zdobywca trofeum Ligi Narodów) i Włochy (obecny mistrz Europy). Nie zdziwiłbym się, gdyby choć jedna z tych drużyn w ogóle nie wyszła z tego kwartetu, choć przy obecnym schemacie i formacie turnieju jest to bardzo mało prawdopodobne.
Hiszpania rozgrzewała się przed Euro w Andorze i Irlandii Północnej, a mecze te miały na celu jedynie podtrzymanie formy, regenerację i dostosowanie się, ale na pewno nie jakiś solidny test zdolności bojowych. Wygląda na to, że dostosowanie poszło dobrze.
Ogólnie rzecz biorąc, Hiszpania ma teraz drużynę, w której utrata jakiegokolwiek gracza nie wygląda krytycznie. Owszem, nie ma takiego blasku i charyzmy jak w pokoleniu Chaviego, Iniesty, Puyola, Ramosa i innych. Ale wymienność pozycji jest dobra.
Nie powiem, że ta drużyna jest imponująca, ale wie jak dobrze grać w piłkę i będzie szukać swojej szansy. Ponadto są bardzo oryginalni i właściwie wyjątkowi gracze w okresie kreatywnego rozwoju - Yamal, Nico Williams. Generalnie wszyscy zawodnicy z grupy atakującej prezentują obecnie dobrą formę. Joselu Mato, na przykład, może zrobić wiele dobrego, jeśli zostanie właściwie wykorzystany.
Wydaje się, że o Chorwacji wiadomo wszystko od dawna, ale są konsekwentni, a ich pomysły się sprawdzają. Kiedyś była to drużyna Rakiticia i Modrica. Ten drugi wciąż tam jest i wnosi wiele wartości, ale nie jest już motorem napędowym. Ale inni gracze prezentują się bardzo dobrze.
Na przykład Ante Budimir wydaje się być dobrze znaną postacią. W zeszłym sezonie miał jednak niezwykle udany sezon w Osasunie i mógłby rywalizować z Artemem Dovbykiem o Picciego, gdyby nie kontuzja. Teraz wrócił do zdrowia i jest gotowy, by znów imponować. Stawiam na remis" - powiedział Morales.
Aktualne kursy na mecz Hiszpania vs Chorwacja >>>