Trener reprezentacji Rumunii Edward Iordanescu powiedział, że jego drużyna zremisuje ze Słowacją w ostatnim meczu 3. kolejki fazy grupowej Euro 2024. Przypomnijmy, że taki wynik gwarantował obu drużynom wyjście do 1/8 finału. W efekcie mecz zakończył się wynikiem 1:1.
"Ludzie, którzy wypowiadali się w taki sposób na temat tego meczu, powinni nas przeprosić. Myślę, że po zakończeniu meczu dla wszystkich było jasne, że obie drużyny dały z siebie wszystko na boisku przez 80 minut gry, a potem oczywiście każdy kierował się własnym interesem. Ale wszyscy zawodnicy dali z siebie wszystko na boisku.
Mówić przed meczem, że zremisujemy ze Słowacją, obrzucać błotem drużynę, zawodników, naszą pracę, naszą godność - to hańba! Trzeba było najpierw zobaczyć mecz, a potem kogoś oceniać. Tymi wypowiedziami nie tylko my, ale wszyscy rumuńscy kibice zostali oblani błotem.
Ale pokazaliśmy, że mamy charakter. A teraz czekamy na przeprosiny.
Myślę, że widzieliście, że chcieliśmy wygrać ten mecz. W każdym razie do 80. minuty. A potem oczywiście graliśmy na utrzymanie wyniku, który dawał nam pierwsze miejsce w grupie, wiedząc co się stanie w meczu Ukraina - Belgia. To normalne dla końcówek meczów. Rumunia w każdym meczu walczy i pokazuje charakter. Więc gdybyśmy przegrali, zeszlibyśmy z boiska z podniesionymi głowami" - powiedział Iordanescu podczas regularnej konferencji prasowej.