Trener Partizana Belgrad Aleksandar Stanojević opowiedział o tym, jak analizuje przeciwnika swojej drużyny w drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów - Dynamo Kijów.
Aleksandar Stanojevic"Śledzimy każdy krok Dynama, absolutnie wszystko, co robią, interesujemy się wszystkim. Widzimy, że nasz rywal wzmacnia się nowymi zawodnikami, staje się silniejszy.
Jest też pewien żal, że reprezentacja Ukrainy tak wcześnie opuściła Euro-2024, ponieważ w przeciwnym razie wielu zawodników naszego rywala podeszłoby do nadchodzących meczów bardziej zmęczonych. (śmiech). Trzeba jednak przyznać, że grupa, w której grali Ukraińcy była niesamowita! Wszystkie drużyny zdobyły cztery punkty, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii Mistrzostw Europy.
W reprezentacji Ukrainy grało sześciu zawodników Dynama, z czego czterech miało pewne miejsce w podstawowym składzie. To zasługuje na szacunek.
Widzę też, że Dynamo ściągnęło z wypożyczeń kilku obcokrajowców. Ale nic, my też, mam nadzieję, wzmocniliśmy się w niezbędnym stopniu, więc będziemy powoli przygotowywać się do nadchodzących meczów.
Jeśli chodzi o nas, mam już ogólny pomysł na drużynę na nowy sezon, jaśniejsze wyobrażenie o niektórych zawodnikach, a także o naszym obecnym stanie i jestem bardzo zadowolony z tego, co widzę teraz. Poruszamy się krok po kroku, na tym etapie pracy najważniejsza jest intensywność i fundament chemii.
Oczywiście to nie jest to, czego chcemy, jesteśmy daleko od tego, ale robimy postępy dzień po dniu, to jest najważniejsze. Jestem pewien, że w końcu wszystko się ułoży. Obecne przygotowania są krótsze o siedem do dziesięciu dni niż zwykle i na pewno nam tego brakuje, ale nie narzekamy" - cytuje Stanojevicia Telegraf.
Przypomnijmy, że pierwszy mecz pomiędzy Dynamem a Partizanem odbędzie się 23 lub 24 lipca w Lublinie i będzie nominalnie meczem domowym dla ukraińskiej drużyny, natomiast rewanż odbędzie się 30 lub 31 lipca w Belgradzie.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze jest obowiązkowe!
