Były trener Dynama i Ukrainy Jozsef Szabo skomentował wizytę premiera Węgier Viktora Orbana w Kijowie.
- Orban przyjechał do Kijowa na polecenie Putina z Moskwy, podczas gdy jego minister spraw zagranicznych rozmawiał przez telefon z Ławrowem. Czy Zelenskyy nie zdawał sobie sprawy, że nie potrzebujemy Orbana? Cała Europa już rozumie, że Orban jest wrogiem. Bez względu na to, jak bardzo UE stara się pomóc Ukrainie, on blokuje wszystkie decyzje.
Chciałbym zapytać Orbana, czy pamięta 1956 rok. Musi pamiętać historię, kiedy rosyjskie czołgi wjechały do Budapesztu, a węgierskie kobiety i dzieci rzuciły się pod nie, podczas gdy Rosjanie je zmiażdżyli.
Nigdy nie powinniśmy o tym zapomnieć, tak jak nigdy nie powinniśmy zapomnieć o rosyjskiej inwazji! Bóg da, że wojna wkrótce się zakończy naszym zwycięstwem, ale nigdy nie możemy wybaczyć Rosjanom zabijania naszych ludzi. Obiecałem, że tak długo, jak będę żył, będę uczył moje wnuki: "Pod żadnym pozorem nie powinniście utrzymywać żadnych stosunków z Rosjanami! Prędzej czy później cię oszukają! To tacy zepsuci ludzie" - powiedział Sabo.