Środkowy pomocnik Dynama Oleksandr Pikhalenok podzielił się swoimi wrażeniami z obozu treningowego i oczekiwaniami na mecze z Partizanem.
- Oleksandr, jak przebiega obóz treningowy?
- Jesteśmy trochę zmęczeni, ale przygotowujemy się do bardzo ważnego meczu z Partizanem. Przed nami dwa mecze kontrolne, musimy przygotować się jeszcze lepiej.
- To twój pierwszy obóz treningowy z Dynamem. Co jest w nim szczególnego?
- Zwróciłbym uwagę na wysoką intensywność treningów. To dobry zespół, zostałem bardzo dobrze przyjęty. Przygotowujemy się do oficjalnych meczów w pozytywny sposób.
- Dzisiaj była sesja taktyczna. Wiele zależało od ciebie w środku boiska. Udało ci się już przystosować do stylu gry Dynama?
- Tak, stopniowo grasz trochę ze swoimi partnerami, aby jeszcze lepiej ich wyczuć. Dzisiaj pracowaliśmy nad taktyką, aby jutro i pojutrze w meczach kontrolnych przećwiczyć ją w grze.
- Czego spodziewasz się po Partizanie? Jak oceniasz przeciwnika?
- To będzie bardzo trudny mecz - to pewne. Serbowie zawsze grają siłowy futbol. Będzie dużo walki - w tym elemencie ważne jest, aby nie przegrać, a wtedy wszystko będzie dobrze.
- Miałeś złe doświadczenia z gry w rundach kwalifikacyjnych w poprzednim sezonie. Co jest ważne przed takimi meczami, jeśli chodzi o przygotowanie?
- Zawsze powinno być nastawienie, w każdym meczu powinno być stuprocentowe zaangażowanie. Jeśli mówimy o kwalifikacjach, to pierwszy przeciwnik jest najtrudniejszy do pokonania.
- Czy fakt, że będzie to pierwszy oficjalny mecz Dynama w tym sezonie, podczas gdy serbski klub nie, jest zaletą dla przeciwnika?
- Nie mogę powiedzieć, czy będzie to przewaga. Musimy wyjść i zagrać od pierwszej do ostatniej minuty, dać z siebie wszystko na boisku.
- Liczycie na przewagęwłasnego boiska w Lublinie?
- Oczywiście, czekamy na naszych kibiców. Zapraszamy ich na stadion. Ich wsparcie jest dla nas bardzo ważne.