Były piłkarz londyńskiego „Arsenalu” William Gallas wyjaśnił, dlaczego w jego byłej drużynie nie ma już miejsca dla ukraińskiego obrońcy Aleksandra Zinchenko.
„Zinchenko miał podobne problemy, gdy był w „Manchesterze City“. Jeśli pamiętacie, był prawie nigdy nie wykorzystywany w kluczowych meczach. Myślę, że to działo się z powodu, że Guardiola uważał, że umiejętności obronne Zinchenko są ograniczone.
Kiedy ma piłkę, jest utalentowanym graczem. Zinchenko także dobrze radzi sobie w kontratakach. Ale kiedy trzeba bronić, zwłaszcza pod presją, popełnia błędy. Popełnił ich wystarczająco wiele w „Arsenalu“, dlatego klub stara się wzmocnić linię obrony.
Ponadto myślę, że futbol „Arsenalu“ odszedł od tego, co może zaoferować Zinchenko. Futbol to gra, która stale się rozwija, a teraz znów się zmienia z punktu widzenia tego, jak najlepsze drużyny dążą do obrony.
Tak, w ciągu ostatnich kilku lat widzieliśmy, jak drużyny prosiły swoich lewych i prawych obrońców o wychodzenie do pomocy; widzieliśmy, jak czwórki obrońców zmieniały się w trójki obrońców. Rola obrońcy bardzo się zmieniła. Ale teraz, wygląda na to, że główny nacisk znów kładzie się na to, do czego obrońcy są pierwotnie przeznaczeni: bardzo dobrze bronić i być fizycznie silnymi.
Istnieje tendencja do bardziej solidnej obrony. Jest wiele powodów, ale zasadniczo oznacza to być silniejszym od swojego przeciwnika i ograniczyć liczbę sytuacji pod swoimi bramkami. Futbol się zmienia. Nadeszła pora prawdziwych obrońców”, powiedział Gallas w rozmowie z Gambling Zone.