Trener Kryvbasu Yuriy Vernydub powiedział The Guardian o swoim udziale w wojnie z Rosją.
"To był mój wybór. Myślę, że miałem dobre wychowanie. "Szeryf miał grać z Bragą w Lidze Europy, kiedy mój syn zadzwonił do mnie i powiedział mi, co się stało. Po meczu pojechałem do mojego rodzinnego miasta Zaporoże i zacząłem bronić mojej ojczyzny. Tak, miałem wtedy 56 lat, ale było tam wielu ludzi takich jak ja. Średnia wieku w naszej jednostce wynosiła około 48 lat.
Byłem odpowiedzialny za dostawy amunicji w rejonie Dniepru. Rosjanie posuwali się naprzód, a naszym celem było ich powstrzymanie. Po wykonaniu zadania wycofywaliśmy się, a nasze miejsce zajmowała piechota. Tak to trwało przez 3,5 miesiąca, do czerwca 2022 roku" - powiedział Vernydub.