Trener Obolonu Valerii Ivashchenko skomentował miażdżącą porażkę z Rukh w 2. rundzie mistrzostw Ukrainy.
"Dowiemy się, w którym aspekcie "zawiedliśmy" i zobaczymy, ale to, co zobaczyliśmy na pierwszy rzut oka, to dziecinne błędy. Można powiedzieć, że popełniliśmy je sami. A drużyna taka jak Rukh nie wybacza takich momentów. Więc to są nasze błędy. Przyjrzymy się im i przeanalizujemy je.
Oczywiście nieprzyjemnie jest przegrać z takim wynikiem, ale chłopaki się starali, gra była dynamiczna w pierwszej połowie. Gdzieś oglądaliśmy karnego - to był bardziej karny niż jego brak. Oczywiście gdzieś tam są emocje. Ale to nic takiego. Są takie dni, kiedy coś idzie na naszą korzyść.
"Rukh to dobra drużyna, dobra robota, wygrali, gratuluję im. Ale to wciąż tylko 2. runda, więc w porządku, poprawimy te błędy i pójdziemy dalej" - cytuje słowa Iwaszczenki oficjalna strona Obolona.