Znany ukraiński dziennikarz i komentator Roberto Morales przygotował prognozę na drugi mecz rundy play-off Ligi Mistrzów pomiędzy Salzburgiem a Dynamem.
- Mam minimalną wiarę w sukces Kijowa. W rzeczywistości matematyczne szanse wyglądają jeszcze gorzej niż wrażenie z pierwszego etapu. Warto przypomnieć, że po poprzednim meczu obaj rywale nie grali - przełożyli mecze w swoich krajowych mistrzostwach.
"W pierwszym meczu Salzburg pokazał spójność, odporność i dobry średni poziom wszystkich zawodników. W poczynaniach Austriaków nie było nic nadzwyczajnego. Nawiasem mówiąc, nie przytłaczają totalnym pressingiem, ale wiedzą, jak go włączyć w odpowiednim momencie.
"Dynamo miało dobry półgodzinny okres w pierwszych 30 minutach. Potem musieliśmy strzelić gola i na tym bazować. Jeśli chodzi o błędy środkowych obrońców, to należy je raczej uznać za zaplanowane ryzyko. Oleksandr Shovkovskyi chciał dokładnie takiego występu swoich zawodników, mając nadzieję, że wady przeważą nad zaletami. Stało się odwrotnie, choć ostre ataki środkowych obrońców często zjadały przeciwnika.
Braki Ołeksandra Karawajewa również wyszły na jaw w starciu z silnym przeciwnikiem, a klasa Andrija Jarmołenki nie wystarczyła w ważnych momentach. Nie udało nam się dobrze wykorzystać Vladyslava Vanata. Jestem pewien, że Kijów może sprawić problemy przeciwnikom, ale dalej nie zajdą. Stawiam na gole obu drużyn" - powiedział Morales.
Aktualne kursy na mecz Salzburg vs Dynamo >>>