Brazylijski pomocnik Ołeksandrija Bezerra wypowiedział się na temat swojej adaptacji w Ukrainie.

- To długi proces, który wymaga czasu. Jestem tutaj szczęśliwy, ponieważ wiem, że mogę się jeszcze bardziej rozwinąć. Otrzymałem pomoc od wszystkich członków drużyny i zarządu. Czuję dużo uwagi na boisku i poza nim, co pomaga mi w jak najlepszej adaptacji. Pochodzę z zupełnie innego środowiska piłkarskiego, w Brazylii miałem mniej niż 20 lat. Nie oczekiwano ode mnie bramek w każdym meczu. Nauczyłem się wiele o nowym stylu gry.
Byłem zszokowany, że tak szczęśliwi i radośni ludzie jak Ukraińcy przechodzą przez ten czas wojny i każdego dnia modlę się do Boga, aby nastał tu pokój. Ta sytuacja jest trudna, ale wiem, że wszystko ma swój cel - życzę Ukraińcom, aby jak najszybciej odnaleźli pokój i bezpieczeństwo. Cieszę się, że piłka nożna jest wsparciem dla ludzi w tych trudnych czasach" - powiedział Bezerra.