Znany dziennikarz Andrey Shakhov skomentował wynik meczu Ligi Europy pomiędzy Dynamem a Lazio.
"Coś nie idzie dobrze Dynamo w Lidze Europy. W ostatnich dziewięciu meczach turnieju Dynamo zdobyło tylko jeden punkt, przegrywając pozostałe osiem spotkań! Co więcej, przed meczem z Lazio nasza drużyna tylko raz straciła więcej niż dwa gole, a było to w zremisowanym na Cyprze spotkaniu z AEK Larnaka! A w pięciu meczach u siebie ponieśliśmy pięć porażek, nie strzelając ani jednego gola! To było oczywiście straszne.
Przeciwko Lazio Dynamo nie wyglądało jak latem. Do nie najlepszego występu w ofensywie doszły rażące błędy w obronie, które doprowadziły do pierwszych dwóch decydujących bramek.
Dodajmy do tego kontuzję Seballosa i zawieszenie Bragara, którego debiut w europejskich pucharach był bardzo nieudany. Naprawdę czarny wieczór dla Dynama...
Mimo wszystko nie zmniejszałbym drastycznie szans Dynama na awans do kolejnej rundy. Pisaliśmy, że muszą zdobyć co najmniej 9 punktów, a przed nimi mecze u siebie z czeską Viktorią, węgierskim Ferencvarosem i Rygą. Jednak aby ich pokonać, będą musieli zagrać znacznie lepiej niż przeciwko Lazio.
0-0 z Rukh, 0-3 z Lazio... Czy to powód, by twierdzić, że zespół podupada? Myślę, że dwa mecze to nie jest odpowiedni dystans, by tak twierdzić. Zobaczmy, co stanie się na Lewym Brzegu, w niemieckim Sinsheim, którego stadion może pomieścić prawie całą populację miasta, i u siebie z Kryvbasem" - powiedział Shakhov cytowany przez kanał telegramu Bankova Mail.