Trener Girony Michel Sanchez ocenił formę klubu w tym sezonie i wyjaśnił problem z bramkami.
- "Powiedziałem już, że nie ma co porównywać tej drużyny do tej z poprzedniego sezonu. Mamy teraz inny zespół. Podobał mi się sposób, w jaki zagraliśmy przeciwko Rayo i jeśli zagralibyśmy tak przeciwko Valencii i Barcelonie, byłbym zadowolony. Jestem przekonany, że musimy kontynuować grę w naszym stylu, a zaczniemy wygrywać.
Za mało bramek? Nie martwię się tym, ponieważ stwarzamy szanse. Zawsze mamy 3-4 dobre szanse, a na treningach pracujemy nad lepszym wykończeniem" - powiedział Michel cytowany przez Marcę.