Ukraiński napastnik Olympiakosu, Roman Yaremchuk, wpadł w kłopoty. Doszło do konfliktu między napastnikiem a trenerem Jose Luisem Mendilibarem.
Jose Luis Mendilibar, trener Trilosu, miał kilka uwag na temat 28-letniego ukraińskiego bramkarza. W rezultacie piłkarz pozostał na ławce rezerwowych i nie wszedł na boisko w dwóch ostatnich meczach drużyny, według greckiej publikacji Sportime.
Menedżer Olympiakosu Mendilibar nie jest zadowolony z niechęci Jaremczuka do dostosowania się do wymagań trenera. Warto zauważyć, że pretensje menedżera biało-czerwonych zaczęły się natychmiast po dołączeniu napastnika do drużyny.
Ponadto, trener Trilosu podkreślił, że ukraiński napastnik nie potrafi zdobyć łatwej bramki, nawet podczas treningów. Napastnik często znajduje się na pozycji spalonej. Przyczyną słabych wyników Yaremchuka jest to, że nie osiągnął jeszcze optymalnej kondycji, ale nie jest jeszcze za późno, aby to zrobić.
Przypomnijmy, że Yaremchuk przeniósł się do Olympiakosu latem tego roku. Ukraiński napastnik zagrał w 6 meczach we wszystkich rozgrywkach dla klubu z Półwyspu Iberyjskiego i strzelił jednego gola.