Główny trener „Ingulca” z Pетрова, Wasilij Kobin, skomentował dotkliwą porażkę swojej drużyny z donieckim „Szachtarem” (0:6) w wczorajszym meczu 14. kolejki mistrzostw Ukrainy.

„Stracone bramki na początku drugiej połowy zakończyły dla nas mecz. Niestety, jeszcze nie mamy takiego charakteru, przy którym, grając przeciwko drużynom takiego poziomu jak „Szachtar”, przy wyniku 0:2, można narzucić swoją grę i wyjść z tej sytuacji.
Później drużyna się zdezorganizowała, gra stała się niekontrolowana, co doprowadziło do takiego wyniku. Jednak próbowaliśmy grać, i chłopców za nic nie można winić: wykonywali to, o czym się umawiali, ale tego było za mało.
Jak niedawno mówiłem i teraz powtórzę: dopóki jestem głównym trenerem „Ingulca”, widzę taki futbol, i będziemy grać w taki futbol — będziemy działać wysoko, agresywnie i będziemy pressować całym zespołem. Tak, dzisiaj za to zapłaciliśmy, ale na dziś w UPL jest niewiele drużyn poziomu „Szachtara”, które potrafią łatwo wyjść spod pressingu i tworzyć sytuacje. „Szachtar” wskazał na nasze błędy, i uważam, że musimy znaleźć balans” — powiedział Kobin.