Znany menedżer piłkarski Wjaczesław Zachowajło skomentował spadek wartości ukraińskich piłkarzy na końcu 2024 roku.
— W tym roku zawodnicy bardzo zdewaluowali nasz futbol swoimi występami w europejskich pucharach, gdzie «Dynamo» zdobyło zero punktów, a «Szachtar» — cztery, oraz występami w reprezentacji, która nie zdała egzaminu na Euro-2024, a w Lidze Narodów z ostatnich sił biła się przeciwko Gruzji. Własny ukraiński czempionat w Europie nikogo nie interesuje, dlatego nawet udany występ piłkarza w nim nikt nie zauważy. W naszej sytuacji witryną są tylko europejskie puchary i reprezentacja, a tam — pełna porażka.
Takie kraje, jak Ukraina, Albania, Czarnogóra — to kraje trzeciego świata w futbolu. Wchodzą tam tylko ci kupcy, którym brakuje pieniędzy na topowych wykonawców. Zrozumiałe, że prezesi naszych klubów się z tym nie zgadzają i wystawiają na swoich zawodników wielomilionowe ceny. Prawda, że «zapominają» zaznaczyć, że cena jest podana w hrywna, a nie w euro, — powiedział Zachowajło.