W piątek, 10 września, kijowskie «Dynamo» rozegrało swój pierwszy mecz kontrolny na zgrupowaniu międzysezonowym, które rozpoczęło się niedawno w Turcji. Rywalem drużyny Aleksandra Szovkovskiego był przedstawiciel drugiej niemieckiej Bundesligi «Magdeburg».
Foto — fcdynamo.comMecz kontrolny
«DYNAMO» (Kijów, Ukraina) — «MAGDEBURG» (Magdeburg, Niemcy) — 1:3 (0:2)
Gole: Bujałski (87) — Nadżombe (3), Atik (12), Gyugone (84)
W 28. minucie Szaparenko nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz)
W 71. minucie Bujałski nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz)
«Dynamo»: (1. połowa) — 35. Nieszczeret, 5. Okon, 9. Wołoszyn, 10. Szaparenko, 20. Karawajew (K), 32. Michawko (3. Diaczu, 31), 39. Herrero, 43. Iszczenko, 44. Dubinczak, 45. Bragaru, 76. Pichalenok (33. Salenko, 31); (2. połowa) — 51. Morgun, 2. Wiwczarenko, 24. Tymczik, 3. Diaczu (40. Biłowar, 61), 19. Słubik, 91. Michajlenko, 15. Rubczynski, 34. Herycz, 33. Salenko (29. Bujałski, 61), 22. Kabaew, 99. Ponomarenko (11. Wanat, 61).
«Magdeburg» (wyjściowy skład): 1. Reimann, Burkusz, Nadżombe, Heber, Gyugone, El-Hankuri, Gnaka, Kaars, Atik, Matisen, Hercher.
W pierwszej połowie tego meczu «Dynamo» wyraźnie nie poszło. Już w 3. minucie spotkania Kijowianie stracili bramkę — Nadżombe pięknym strzałem z poza pola karnego umieścił piłkę w dolnym rogu bramki «białobłekitnych» — 0:1. A dziewięć minut później było już 0:2. Tym razem Atik, otrzymując podanie w lewej części pola karnego «Dynamo», technicznym strzałem przekroczył Nieszczereta, a piłka znalazła się w dalszym rogu bramki — 0:2.
W dalszej części gry obie drużyny prowadziły wymienny pojedynek, ale w 28. minucie «Dynamo» miało stuprocentową szansę na zmniejszenie różnicy w wyniku: Szaparenko był faulowany w polu karnym «Magdeburga», a arbiter bez wahania podyktował rzut karny. Do «punki» podszedł sam poszkodowany, jednak strzał okazał się całkowitym nieporozumieniem — pomocnik Dynamo uderzył zupełnie bez pomysłu i bardzo słabo, w wyniku czego bramkarz «Magdeburga» nie tylko uratował swój zespół, ale również bardzo spokojnie złapał piłkę.
W drugiej części pierwszej połowy «Dynamo» miało niezły fragment, kiedy podopiecznym Szovkovskiego udało się przycisnąć rywala do bramki, ale do realnej groźby w bramce «Magdeburga» sprawa tak nie doszła. W efekcie na przerwę obie drużyny zeszły przy wyniku 2:0 na korzyść niemieckiej drużyny.
Drugą połowę «Dynamo» rozpoczęło bardzo aktywnie i w 55. minucie po dośrodkowaniu z rogu i strzale piętą Kabaewa piłka trafiła w poprzeczkę bramki «Magdeburga». W dalszej części Kijowianie kontynuowali grę z agresją w ataku i w połowie połowy efektowna kombinacja «Dynamo» zakończyła się precyzyjnym strzałem Wanata z bliskiej odległości, ale bramkarz «Magdeburga» zdołał uratować swój zespół. Natomiast w 71. minucie «Dynamo» po raz drugi w tym meczu było maksymalnie bliskie sukcesu: znowu rzut karny, ale znów pozostał niestrzelony. Tym razem bramkarz «Magdeburga» poradził sobie z uderzeniem z «punki» w wykonaniu Bujałskiego.
A w okolicy 75. minuty gra się wyrównała. Zakończyło się to trzecim golem w bramce «Dynamo» — w wyniku strzału Gyugone po rzucie rożnym — 0:3. Jednak gol honorowy Kijowianie mimo wszystko zdołali zdobyć. W 87. minucie meczu Herycz wykonał skrzydłowe podanie w pole karne «Magdeburga», gdzie Bujałski efektownym strzałem przerzucił piłkę nad bramkarzem — 1:3, i właśnie z takim wynikiem zakończył się ten mecz.
Dodajmy, że swój następny sparing na zgrupowaniu w Turcji «Dynamo» rozegra w najbliższą niedzielę, 12 stycznia. Tym razem rywalem Kijowian będzie bukaresztańska «Steaua».
Alexander POPOW
