Główny trener tureckiego „Galatasaray” Okan Buruk odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej, która była poświęcona nadchodzącemu pojedynkowi Ligi Europy z kijowskim „Dynamo”. Słowa specjalisty przekazuje portal Spor News.
— Nie dajcie się zwieść miejscu „Dynamo” w Lidze Europy, ponieważ są liderami w mistrzostwach Ukrainy i jeszcze nigdy nie przegrali w UPL. Oczywiście, są różnice w porównaniu do Ligi Europy, ale nie przegrali. Mogę powiedzieć, że nasz rywal to dobry zespół.
— Czy „Galatasaray” będzie miało problemy z koncentracją?
— Nie. Nie można powiedzieć drużynie, która wygrała 17 meczów z rzędu na wyjeździe: „Nie myślcie o meczach, nie koncentrujcie się”. Szanujemy każdego rywala. Dominowaliśmy w ostatnim meczu, ale piłka nie wpadła do bramki.
— Jaka jest obecnie sytuacja kadrowa w zespole?
— Nasza ławka rezerwowych się zmniejszyła. Nie mamy Ayyupa Aydina i Rolanda Sallaya. Jutrzejszy dzień będzie ważny dla naszej ławki rezerwowych, ale mamy mocnych 11 zawodników. Piłkarze, którzy wejdą na boisko, mają wystarczające umiejętności, aby wygrywać takie mecze.
— Jaki jest wasz cel w Lidze Europy?
— Naszym głównym celem jest zagrać w finale na arenie „San Mamés”. Marzymy o tym spotkaniu.
— Co powiecie o skuteczności waszego zespołu?
— Jesteśmy jednym z zespołów, które tworzą najwięcej okazji pod bramką rywali. Jesteśmy najlepszą drużyną w lidze pod tym względem. Oczywiście, mogą być różne mecze, ponieważ w jednym meczu uda się zrealizować wszystkie okazje, a w innym - nie.
— Jaka jest sytuacja z kontuzjowanym Gabriel’em Sarą?
— Planowaliśmy, że będzie trenować dzisiaj, ale zobaczymy. Mamy jeszcze czas, aby podjąć ostateczną decyzję, czy będzie w kadrze na jutrzejszy mecz.