Były główny trener kijowskiego „Dynamo” Ołeksij Mychajłyczenko skomentował sytuację z pozytywnym testem dopingowym pomocnika „Chelsea” Mychajła Mudryka.

«Ja, szczerze mówiąc, nie mogę wiele powiedzieć. Nie rozumiem, po co to. Będziemy się mieć nadzieję, że to jakiś błąd. Przez całą swoją karierę niczego nie używałem, nawet dozwolonych tabletek na regenerację — odmawiałem picia. Nie bardzo rozumiem, jak to mogli podsypać. Czy inne teorie. Ale, myślę, że 4 lata dla niego — to będzie koszmar. Jego atut — to prędkość, a to rzecz, która z latami nie poprawia się. Dlatego będziemy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Moralnie 4 lata — to bardzo ciężko», — cytuje Mychajłyczenka kanał telegramowy „Dynamowiec”.