Turcy są zawiedzeni grą swojej drużyny, zwłaszcza w defensywie. Przed meczem byli pewni, że „Galatasaray” zdoła zdemolować „Dynamo” i praktycznie zapewni sobie miejsce w top-8 na ogólnym etapie Ligi Europy. Remis nie tylko pogorszył szanse stambulskiego klubu na taki wynik, ale także zmusił wszystkich ponownie do krytyki pracy sztabu szkoleniowego.
Foto: Getty Images
Murat: „Dynamo” Kijów — najgorsza drużyna Ligi Europy. Ale jak teraz nazwać „Galatasaray”, który nie może pokonać najgorszej drużyny Ligi Europy? Staliśmy się pośmiewiskiem dla naszych rywali.
Han: Jeśli przepuszczasz trzy gole od najgorszej drużyny turnieju, to nie jesteś godny grania na takim poziomie. Pytania są do wszystkich zawodników, nie tylko do obrońców. Nawet Muslera zagrał dzisiaj wyraźnie źle.
Dogukan: Jarmolenko to legenda ukraińskiego i europejskiego futbolu. Ma już 35 lat, a wychodzi w tak trudnym meczu i strzela dwa gole. Kiedyś była nadzieja, że Jarmolenko będzie grał za „Galatasaray”, ale pojechał do ZEA, czy gdzie tam grał.
Fikir: Taki remis jest gorszy od porażki! Szczególnie w kontekście, że graliśmy przeciwko ostatniej drużynie Ligi Europy. Drużynie, która w 6 turach zdobyła jedną bramkę, a potem od razu strzeliła nam trzy. To upokorzenie dla „Galatasaray” i zwłaszcza dla wszystkich kibiców.
Ibrahim: Wygrywając 3:1, zremisować 3:3 — to niepokojący sygnał dla sztabu szkoleniowego. Okan Buruk nie potrafił w przerwie przygotować drużyny do walki. Graliśmy wyraźnie źle. To niedopuszczalne, szczególnie gdy grasz u siebie, a na ciebie patrzą dziesiątki tysięcy kibiców.
Karadeniz: Problem nie leży w zawodnikach, a w trenerze. Mamy świetny skład, mamy wielu zawodników najwyższej klasy, ale czy nasz trener potrafi z nich stworzyć drużynę? Okan Buruk powinien już dawno odejść z klubu. Chociaż po porażce z „Young Boys”.
Zeynep: To jak scena z hollywoodzkiego filmu. Kiedy wszyscy poniżają małego facetka w okularach, który całe życie mieszka z mamą. A potem zdobywa odwagę i bije najsilniejszego chuligana. Nawet w najgorszym śnie nie mogłem sobie wyobrazić, że zremisujemy z „Dynamo”.
Gento: Brawo, weszliście do historii! Tylko od tylnego wejścia, jeśli rozumiecie, o co mi chodzi. To „Galatasaray”! Tutaj musicie grać na 100% przez całe 90 minut! Wstydzę się za tę drużynę. Mam nadzieję, że zostaną ukarani za takie złe podejście do swojej pracy. Kibice zasługują na więcej.
Efso: Wszyscy wiedzą, że „Galatasaray” ma problemy kadrowe i trudny sezon, ale zremisować z drużyną, która do tej pory nie zdobyła punktów i miała tylko jedną strzeloną bramkę — to hańba! A jeszcze przepuścili trzy gole od tak słabego rywala... Chciałbym najszybciej zapomnieć o tym meczu.
Nadir: Z Muslerą już dawno nadszedł czas pożegnać się! Połowę obrońców trzeba oddać do amatorskich klubów, gdzie jest ich miejsce. Należy pilnie wzmocnić drużynę, szczególnie uwagę zwrócić na defensywę. „Galatasaray” powinien się wstydzić przepuszczać trzy gole od „Dynamo”.
Sigir: Nasi zawodnicy i sztab szkoleniowy mówili, że chcą wygrać Ligę Europy, ale jak zamierzają to zrobić, jeśli nie mogą pokonać „Dynamo” Kijów, najgorszej drużyny turnieju?
Hedef: Nie zdziwię się, jeśli łotewski klub wygra w ostatniej turze z „Dynamo”. Wydaje się, że to jakaś karma albo po prostu los naszego klubu i naszych kibiców. Musimy cierpieć. Powinniśmy się czerwienić ze wstydu po meczach z takimi słabymi rywalami. Możemy kupować najlepszych zawodników Europy, ale to nie pomaga nam uniknąć takich haniebnych meczów.
Yakup: Muslerę trzeba sprzedać. Umieścić na stadionie tablicę pamiątkową, w nieskończoność dziękować za starania i się rozstać. Należało znaleźć bramkarza z szybkimi reakcjami. Normalny bramkarz nie przepuściłby trzech goli od „Dynamo”. Tym bardziej, że strzały tam nie były bardzo skomplikowane.
Simsek: Kijowskie „Dynamo”, które zdobyło 1 gol w 6 meczach Ligi Europy, strzeliło 3 gole w bramkę „Galatasaray”. To jakiś żart? Chciałbym, żeby to był straszny sen i żebym mógł się teraz obudzić!
Ihsan: Icardi, Osimhen, Mertens... Lepiej kupcie Jarmolenkę, a on wygra dla was Ligę Europy! Ukrainiec wszedł jako zmiennik i zagrał lepiej niż wszyscy nasi gwiazdorzy. Powinni się wstydzić po czymś takim. Najlepszym zawodnikiem meczu został 35-letni weteran „Dynamo”.
Hussein: Przepuściliśmy 3 gole od drużyny z 0 punktów! To jeden z najhańbiących meczów w historii „Galatasaray”. Wszyscy kibice „Fenerbahçe” i „Beşiktaş” już z nas kpią. Okan Buruk powinien odejść sam po takiej hańbie, a nie czekać na zwolnienie.
Unsal: Uważam, że Okan Buruk zdecydowanie powinien odejść. Nie mówcie, że powinien odejść po tym tylko jednym meczu, bo już od dawna gramy tragicznie, tylko dzięki najwyższej klasie zawodników często udaje się wywalczyć zwycięstwo. Ale to nie zasługa Okana Buruka! Moja ślepa babcia widzi, że należy dokonać zmian znacznie wcześniej, że wielu zawodników po prostu nie odpowiada poziomowi „Galatasaray”! Ale nie, on zmienia na koniec meczu, jest bardzo słaby, tak złego trenera jeszcze nie widziałem.
Sarriyla: „Galatasaray” nie może wygrywać meczów, które powinien wygrać łatwo. Nie potrafi utrzymać wygranej, obrona to hańba, nie ma kogoś, kto wzmocni grę z ławki rezerwowych. Kijowskie „Dynamo” zdobyło pierwsze punkty, chociaż do tej pory hańbiąco przegrywali nawet z węgierskim klubem. Lubicie sprawiać przyjemność przeciwnikom, ale poniżacie swoich kibiców takimi wynikami.
Aziz: Już nigdy więcej nie obejrzę meczu „Galatasaray”, rozwaliłem telewizor po trzecim straconym golu. Nie mam siły wspierać tej drużyny, która tak źle traktuje swoich kibiców.
Soner: Pytam szczerze, czy ktokolwiek z sztabu szkoleniowego lub zawodników postawił zakład na ten mecz w drugiej połowie? Nie wierzę, że mogliśmy przepuścić dwa tak dziwne gole od drużyny, która do tej pory grała tak źle przeciwko wszystkim przeciwnikom.
Latif: Nie oszukujcie nikogo, mówiąc, że jesteśmy nastawieni na finał. „Galatasaray” jest zbyt słaby, by odnosić sukcesy w europejskich pucharach. Najgorsza drużyna Europy upokorzyła nas na naszym stadionie!
Tolga: Gdybyśmy postawili manekina zamiast Muslery, to przepuściłby mniej goli. Jarmolenko zrobił z naszych obrońców clownów. Nie musiał nawet biegać, bo nie może tego robić. Stojąc w miejscu, strzelił dwa gole. To prawdziwy pokaz mistrzowski dla naszych gwiazdkowych napastników.
Dmitrij Maljanow