Jak już informowano, „Hajduk” złożył ofertę „Sunderlandowi” w sprawie Nazarii Rusina. Według informacji „TaToTake”, już dziś ukraiński napastnik przylatuje do Zagrzebia na badania lekarskie i podpisanie niezbędnych dokumentów. Warunki umowy — wypożyczenie do końca sezonu z opcją wykupu.
Biorąc pod uwagę ograniczenia angielskich klubów w zakresie międzynarodowych wypożyczeń, Rusin miał odpowiedzieć władzom „Sunderlandu” jeszcze w zeszłym tygodniu. Początkowo 26-letni futbolista odmówił „Aberdeen”, a potem — czerczkowskiemu LNZ.
Oto, co myśli o wyborze Rusina dziennikarz Sergiusz Tiszczenko:
«W Gattuzo w „Hajduku” jest tylko jeden napastnik — Marko Liwaja. Potrzebuje zmiennika — taniego, najlepiej na wypożyczenie. Rusin pasuje maksymalnie. Na skrzydłach Nazarii nie potrzebuje Gattuzo. Tam są młode talenty Stipe Biyuk i Bruno Durdov.
Czy „Hajduk” potrzebuje Rusina? Kategorycznie nie. Tutaj jest mocna torcida. Będzie ogromna presja, z którą Rusin nigdy nie umiał sobie radzić. A Nazarii w swojej karierze grał tylko przy pełnym zaufaniu trenera, ani razu nie wygrawsząć konkurencji. Tym bardziej, jeśli chodzi o takich jak Liwaja. Symbol obecnego „Hajduka”, głwna gwiazda klubu, idol kibiców.
Doświadczenie w „Legii” miało czegoś nauczyć Nazariię. Jeśli coś pójdzie nie tak, nikt go nie wesprze», — cytuje Tiszczenkę „TaToTake”.