Kibice RFSZ: «Przegraliśmy z najgorszą drużyną w Lidze Europy»

2025-01-31 19:39 Łotysze są rozczarowani, że RFSZ przegrał z ostatnią drużyną w Lidze Europy, która w tym meczu ... Kibice RFSZ: «Przegraliśmy z najgorszą drużyną w Lidze Europy»
31.01.2025, 19:39

Łotysze są rozczarowani, że RFSZ przegrał z ostatnią drużyną w Lidze Europy, która w tym meczu zdobyła swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju. Mieli nadzieję, że ich klub zdoła przynajmniej zremisować z drużyną Szołtkowskiego, ponieważ „Dynamo” przeżywa kryzys formy, a RFSZ w poprzedniej kolejce zdołał wygrać z „Ajaksem”. Ale ogólnie mówiąc, Łotysze uważają, że sezon już się zakończył i dziękują drużynie za to, że mogła dotrzeć do fazy grupowej Ligi Europy i godnie się tam zaprezentować. Liczą na to, że w następnym sezonie RFSZ wystąpi jeszcze lepiej.

Raitins: Gdyby RFSZ miał dobrego napastnika, z dobrą szybkością i techniką, wynik meczu byłby inny. Trzeba więcej pracować na rynku afrykańskim i szukać tam, bo tylko w Afryce można kupić niedrogich, ale ciekawych piłkarzy.

Svipsta: To był ciekawy sezon. Chciałbym wierzyć, że nasz klub wróci do pucharów europejskich już w przyszłe lato. Może kiedyś RFSZ uda się nawet przejść do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Lukins: W zasadzie ta porażka to raczej nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Nie mogę powiedzieć, że „Dynamo” grało jakiś ładny i zrozumiały futbol. Taki gol, jaki zdobyli, padł przypadkowo po serii rykoszetów.

Eriks: Szkoda, że pierwsze swoje zwycięstwo na etapie grupowym „Dynamo” zdobyło w meczu z RFSZ w ostatniej kolejce. Przegraliśmy z najgorszą drużyną w Lidze Europy, to bardzo smutne.

Krumins: Końcowy rezultat nic nie znaczy. „Dynamo” jest już przeszłością, przyszłość należy do łotewskiego futbolu. Jeszcze 5 lat temu nikt nie mógł sobie wyobrazić, że ukraińskie i łotewskie kluby będą grać razem na etapie grupowym. Teraz nie tylko gramy praktycznie na równi z Ukraińcami, ale również kończymy wyżej.

Polkane: Kto by mi powiedział jeszcze rok temu, że RFSZ będzie zmartwiony po minimalnej porażce z „Dynamo”. Jeszcze niedawno wydawało się to fantazją, ale teraz można powiedzieć, że już jesteśmy niezadowoleni z gry z Ukraińcami i pretendujemy do więcej.

Alberts: Podsumowując sezon, chcę po prostu podziękować drużynie za tę bajkę. Mogli w niektórych meczach zagrać lepiej, gdzie indziej mieliśmy więcej szczęścia niż rywale. Ogólnie zagraliśmy tak, jak zasłużyliśmy. Drużyna musi zdobywać doświadczenie na takim poziomie, wtedy będzie mogła pretndować do więcej.

Zemitis: Dziękuję za fantastyczny sezon. Nie oglądajmy się teraz wstecz i nie obwiniajmy drużyny za nieudane mecze, tylko powiedzmy po prostu dziękuję za to, że grała na etapie grupowym Ligi Europy. Wcześniej z takimi drużynami jak „Dynamo”, „Ajax” i „Galatasaray” mogliśmy się spotkać tylko w eliminacjach.

Indulis: Dziwne uczucie, gdy sezon kończy się nie w listopadzie, a w styczniu. Trudno sobie wyobrazić, jak powinna przygotowywać się drużyna w takich warunkach. Zamiast urlopu drużyna pracowała na siłowni i grała w piłkę. Ale to nie przeszkodziło naszym piłkarzom godnie się zaprezentować w Lidze Europy.

Straume: Za taką porażkę drużyna nie powinna się wstydzić. Grali właściwie na równi z „Dynamo”, były momenty, by zdobyć bramkę, ale w rezultacie stracili przez własne błędy w obronie. Mimo wszystko „Dynamo” ma zawodników wysokiej klasy, nawet jeśli ich klub przeżywa kryzys.

Normunds: Dla tych, którzy urodzili się po upadku ZSRR, ten mecz nie miał żadnego tajemniczego sensu. Po prostu mecz z klubem, który kiedyś był na wysokim poziomie, a teraz znajduje się w kryzysie. Prawdopodobnie to normalne, że młodzi ludzie nie śledzą historii zbyt intensywnie i nie wiedzą, jak wcześniej rywalizowały ze sobą ukraińskie i łotewskie kluby.

Rinalds: Szkoda, że nie przegraliśmy z „Dynamo”, bo sami jesteśmy winni. Szkoda, że to była ostatnia drużyna w tabeli. I to właśnie nasz klub dał im pierwsze zwycięstwo w etapie grupowym.

Sulca: Rozczarowanie. Tracić zremisowanego meczu w takiej sytuacji to po prostu niedopuszczalne. Mieliśmy okazję ukarać słabe „Dynamo”, ale sami sobie przeszkodziliśmy. Trzeba było bardziej odważnie grać przeciwko Ukraińcom, a my postanowiliśmy zagrać znowu z defensywy. I jaki w tym był sens?

Jurgis: To była nie porażka, a utracony remis! „Dynamo” wcale nie było silniejsze, ale brakowało nam zimnej krwi i doświadczenia w kluczowych momentach. Punkt można było spokojnie zdobyć.

Niemanis: Szkoda, że nie zdołaliśmy wygrać z „Dynamo”. Dla tych, którzy urodzili się w ZSRR ten mecz był bardzo ważny. Była nadzieja, że RFSZ dzisiaj zdoła pokonać Ukraińców i udowodnić, że nasza piłka rzeczywiście szybko się rozwija.

Dizperitis: Fatalne zakończenie ataków! Nie zasłużyliśmy na porażkę, ale jeśli nie potrafisz strzelać, to tak będzie. Trzeba pracować nad finalizacją, inaczej takie mecze staną się normą.

Gediminas: Nie mogę uwierzyć, że przegraliśmy mecz z „Dynamo”… Graliśmy całkiem nieźle, były momenty, ale ostatecznie przegraliśmy z drużyną, która do tej pory nikogo nie mogła pokonać. Okropne uczucie.

Kamess: Przykra porażka… Naprawdę mogliśmy złapać chociażby remis, ale zabrakło precyzji w wykończeniu. „Dynamo” w ogóle nic szczególnego nie pokazało, ale wykorzystali swoją okazję, a my – nie.

Mite: Dlaczego znowu tracimy punkty w takich meczach? To był przeciwnik, którego można i trzeba było pokonać, ale sami utrudniamy sobie życie. Remis byłby sprawiedliwym wynikiem.

Helvijs: Po prostu podarowaliśmy „Dynamo” pierwsze zwycięstwo... Oni do tej pory nic nie potrafili, ale my okazaliśmy się tym klubem, który postanowił im pomóc wyjść z kryzysu. Mimo wszystko dziękuję drużynie za ten niesamowity sezon.

Dmitrij Maljanow

RSS
Aktualności
Loading...
«Juventus» może podpisać Rasmusa Hojlunda
Dynamo.kiev.ua
02.03.2025, 04:47
Oficjalnie. Wprowadzona zmiana w zasadach futbolu
Dynamo.kiev.ua
01.03.2025, 18:05
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok