Były obrońca „Szachtara” Siergiej Kriwczow, który do niedawna grał za „Inter Miami”, zareagował na plotki o możliwym transferze do kijowskiego „Dynamo”.

„W ogóle nie wiem, kto to „wrzucił”. Ale nie: po pierwsze, to nierealne, ponieważ mają dobrych i młodych środkowych obrońców, a po drugie, prawie 13 lat byłem w „Szachtarze”, więc nigdy nie założę „biało-niebieskiej” koszulki „Dynamo”.
Czy rozważam możliwość powrotu do UPL? Myślę, że nie. Ponieważ jedyną drużyną, do której bym wrócił, jest „Szachtar”. Przyzwyczajasz się do określonego poziomu organizacji, który był w „Szachtarze” lub „Interze Miami”, więc nie chce się jakoś obniżać, a i w ogóle po prostu wyjeżdżać, żeby dokończyć tam swoją piłkarską karierę”, — powiedział Kriwczow w wywiadzie Sport-express.ua.