Pomocnik kijowskiego „Dynamo” Giorgi Tsitaishvili, który na prawach wypożyczenia występuje w hiszpańskiej „Granadzie”, skomentował zwycięstwo swojej drużyny nad „Eldense” (3:0), w którym zabrakło mu gola.
Giorgi Tsitaishvili (w centrum) w meczu z „Eldense”„To był trudny mecz. Trzymaliśmy się planu sztabu szkoleniowego i, myślę, byliśmy lepsi od naszego rywala. Cieszę się ze zwycięstwa, musimy kontynuować w tym samym duchu: bardzo ważne jest gromadzenie zwycięstw jedno po drugim i wspinanie się w górę tabeli (po 25 meczach „Granada” zajmuje 8. miejsce w tabeli Segunda i wciąż ma szansę na awans do play-offów do Primera, — przyp. red.).
Co do mojego gola, to jest dla mnie szczególny, bardzo ważny, ponieważ dawno nie strzeliłem. Ale zawsze czułem wsparcie moich partnerów z drużyny i ich głównego trenera. Ważne jest, aby w szatni panowała dobra atmosfera i abyśmy wspierali się nawzajem. Jak strzeliłem? Wszedłem w pole karne, piłka trafiła do mnie, ja i strzeliłem. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa i swojego gola” — powiedział Tsitaishvili w swoim pomeczowym wywiadzie.
Dodajmy, że w bieżącym sezonie zawodnik wystąpił w „Granadzie” w 24 meczach, strzelając w nich 2 gole i 2 asysty.
WIDEO gola Tsitaishvili zobacz w naszym kanale na Telegramie.
