Były dyrektor generalny „Dniepru” Andriej Stecenko opowiedział, czy była próba udowodnienia Igorowi Kolomojskiemu sensowności zachowania klubu.

— To wszystko na próżno. Takich prób nie było, ponieważ mówię, że znałem Igora Waleriewicza od początku lat 90-tych. Znam jego charakter, mentalność. Jeśli on coś dla siebie postanowił, to wszystko na próżno. Nie ma sensu czegoś robić, — powiedział Stecenko w eterze kanału YouTube „Dom futbolu”.