Pomocnik „Genoa” Ruslan Malinovskyi podzielił się opinią o napastniku „Romie” Artiomie Dovbiku.

— Artiom Dovbik spędza swój pierwszy sezon w Serie A i „Romie”. Jak oceniasz jego adaptację?
— Najważniejsze, że gra. Dostał się do drużyny, gdzie zawsze jest duża presja. W końcu „Roma” to wielki klub. Miał trudności w niektórych momentach, kiedy drużyna nie pokazywała gry i nie było wyników. Nie może po prostu wziąć i sam wszystkie bramki strzelić. Wszystko zależy od zespołu.
Teraz zaczęli pokazywać lepsze wyniki. Uważam, że potrzebuje czasu na adaptację, ponieważ po hiszpańskiej lidze przyjść do włoskiej to nieco inny futbol. Ale zdobywa swoje gole.
Oczywiście, chciałby pewnie więcej strzelać. Uważam, że z jego inspiracją i mentalnością jeszcze się pokaże w Serie A. Wszystko przed nim.
— Może już udało się spotkać z nim?
— My więcej rozmawialiśmy przez telefon, ponieważ Rzym i Genua są trochę daleko od siebie. Więc jak na razie nie było czasu na spotkanie.
Iryna Kozyupa