Prezydent La Ligi Javier Tebas przyznał, że nie utrzymuje kontaktu z prezydentem „Realu” Florentino Pérezem, który ostatnio krytykuje lokalnych sędziów.

— W ten sposób możemy dojść do jakiegoś konsensusu. Nie zamierzam iść naprzód z osobą, która uważa, że nasza grupa sędziów jest sfabrykowana, a sędziowie — skorumpowani. Kiedyś odnosił się z pogardą do prezydenta naszej Federacji. Nie mam o czym rozmawiać z tą osobą, — powiedział Javier Tebas.
Wcześniej madrycki „Real” złożył skargę na pracę sędziów w meczu 22. kolejki hiszpańskiej ligi przeciwko „Españolowi”.