W niedzielę, 16 lutego, kijowskie „Dynamo” rozegrało ostatni mecz kontrolny na zimowym zgrupowaniu, które odbywało się w Turcji. Tym razem rywalem zespołu Aleksandra Szowkowskiego był klub piłkarski „Petrokub”.
Witalij Bujałski. Zdjęcie — fcdynamo.com
Mecz kontrolny
„DYNAMO” (Kijów, Ukraina) — „PETROKUB” (Mołdawia) — 1:0
Gol: Bujałski (75).
„Dynamo”: 74. Ignatenko, 2. Zacharczuk, 6. Braszko, 9. Wołoszyn, 10. Szaparenko, 20. Karawajew, 29. Bujałski (K), 39. Gerrer (99. Ponomarenko, 72) 40. Bilowar, 44. Dubinczak, 45. Bragaru.
„Petrokub” (wyjściowy skład): 1. Szmalenia, 90. Żardan, 11. S. Platyka, 66. Borsh, 14. Ngha, 8. Demian, 39. Lungu, 5. Jesse, 37. Puszkasz, 9. Ambros (K), 22. Karuntu.
Pojedynek rozpoczął się od ataków „Petrokuba”, ale nie przyniosły one realnego zagrożenia — wszystkie wrzutki i dośrodkowania w pole karne były kontrolowane przez obrońców „białoniebieskich”. Po około dziesięciu minutach podopieczni Szowkowskiego zdołali przejąć inicjatywę i rywal był zmuszony bronić się niemal całym zespołem na własnej połowie boiska.
Niemniej jednak, realnych momentów do zdobycia bramki „Petrokuba” ze strony dy namowców, szczerze mówiąc, nie było. Braszko i Bujałski cały czas starali się znaleźć ostre podanie do pola karnego rywala dla Gerrera, ale napastnikowi raz brakowało zdecydowania, raz celności podczas końcowego strzału. Tylko raz panamski napastnik wygrał walkę powietrzną z rywalem i strzelił głową, ale piłka przeleciała daleko od bramki.
W miarę zbliżania się końca pierwszej połowy piłkarze „Petrokuba” zaczęli grać zbyt ostro, za co otrzymali dwie żółte kartki już przed syreną na przerwę.
Druga połowa meczu również charakteryzowała się dużą liczbą fauli, na co główny sędzia meczu nadal reagował żółtymi kartkami. W „Dynamo” „żółtą kartkę” w swoim passywie zapisał Braszko.
W 66. minucie meczu wynik mógł otwierać pomocnik „Petrokuba”, ale jego strzał z linii pola karnego zablokował obrońca kijowian Bilowar. Ten moment zmusił „białoniebieskich” do aktywacji w ataku, ponieważ losy pojedynku przy takiej „zamkniętej” grze mogła rozstrzygnąć jedna zdobyta bramka. I udało się ją zdobyć Bujałskiemu! W 75. minucie Szaparenko doskonale przedostał się lewym skrzydłem rywala i zagrał do centrum pola karnego do kapitana „Dynamo”, który uderzył z kilku metrów w dziewiątkę bramki „Petrokuba” — 1:0!
W pozostałym czasie drużyny wymieniły jeszcze kilka ataków, ale wynik pozostał niezmienny — minimalne zwycięstwo naszego klubu, które na tym zakończyło treningi w Turcji.
Przypominamy, że swój następny mecz „Dynamo” rozegra już w ramach mistrzostw Ukrainy. W następną niedzielę, 23 lutego, zespół Aleksandra Szowkowskiego w Kijowie zmierzy się z „Karpatami”. Początek pojedynku — o 18:00.
Władimir BOBYR