Były pomocnik lwowskich «Karpat» Igor Chudobyak skomentował wyjazdową porażkę reprezentacji Ukrainy z Belgią (0:3) w barażach Ligi Narodów.

— Wrażenia po meczu są negatywne. Chciałbym, aby reprezentacja przeszła dalej, do Ligi A, ale się nie udało. Drużyna doznała dotkliwej porażki, prawie nic nie pokazując w ataku.
Wynik 0:3 — porażka z reprezentacją Belgii, która obecnie nie jest w najlepszej formie. Można było z nimi grać i przechodzić dalej. Tak, to jest porażka. Głównym powodem jest brak kontrataku. Ukraina nie prowadziła jakościowych ataków, nie stwarzała sytuacji do zdobycia bramek i nawet nie kontrolowała piłki. Nie było długich akcji, przynajmniej 10-15 podań, aby zirytować Belgów.
Nie sądzę, że plan był tylko odparcie ataków i nie pozwolenie przeciwnikowi grać. Oczywiste jest, że liczyliśmy na kontrataki, ale one nie zadziałały. Przełomowym momentem była trzecia bramka na koniec meczu. Przy 2:0 wciąż istniała szansa na dogrywkę, możliwe rzuty karne lub przynajmniej zmiana taktyki i jedna bramka odpowiedzi. Ale trzecia bramka ostatecznie wszystko rozstrzygnęła.
Winni są wszyscy — i sztab trenerski, i piłkarze. To sport drużynowy: jeśli drużyna przegrała, oznacza to, że wszyscy zawiedli razem. Jednak odpowiedzialność, bez wątpienia, będzie leżała na głównym trenerze, — powiedział Chudobyak.