Główny trener reprezentacji Rumunii Mircea Lucescu, który w zeszły poniedziałek zagroził odejściem z zajmowanego stanowiska, teraz wyraził diametralnie przeciwną opinię.

„Nie myślę o odejściu, jestem całym sercem oddany tej sprawie. Pierwszym, który chce wygrać, jestem ja. Ludzie pokładają we mnie swoje nadzieje.
Co więcej, obecna reprezentacja Rumunii ma szansę na awans do finałów MŚ-2026. Więc zostawmy nasz pesymizm z tą całą bzdurą i innymi. Wierzmy w drużynę.
Mogę mówić, krytykować, zwracać uwagę graczy na coś, dawać im rady. Mogę robić wszystko to, co, moim zdaniem, pomaga im rosnąć. Na pochwałach niczego nie zbudujesz. Można zwrócić uwagę na coś, ale nie można urazić” — przytacza słowa Lucescu golazo.ro.