Były trener Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy Yozhef Sabo podzielili się swoimi oczekiwaniami co do meczu Dynama z Fenerbahce.
— Oglądałem ostatnie mecze „Dynamo” – powiem szczerze, że mi się podobały. Po meczu z Lyonem nie mogłem spać, martwiłem się, co się stało z drużyną? Mecz z „Antwerpą” był mniej więcej udany, ale nie ma spójności. Przegrywanie to jedno, ale tworzenie niewiele. Nie widzę w tej chwili głównego składu Dynamo. Nie mogę powiedzieć na 100%, bo niektórzy piłkarze z Kijowa są w bardzo złej kondycji. Wcale nie jest jasne, co robią środkowy obrońcy. Być może przez duże obciążenia tak bardzo „usiedli”, dlatego popełniają wiele błędów…
Ponownie wszyscy rozumiemy trudną sytuację, w której znajduje się nasz kraj. Zawodnicy też się martwią – być może wpływa to na ich koncentrację. To było przerażające: nie wiemy, dokąd może polecieć rakieta. Niszczą cały kraj. Krzesło stawiam w miejscu w mieszkaniu, w którym są potrójne ściany - gdzie mam biegać podczas alarmu powietrza? nie będę miał czasu...
— Czy Fenerbahce można nazwać faworytem meczu?
— Przy takiej grze bardzo niepokojące jest mówienie o szansach Dynama, ale Fenerbahce nie widziałem. Wiemy, że w Turcji są dobre drużyny i będzie to trudne dla Kijowa. W pierwszym meczu szanse będą 50 do 50. Wynik musi być osiągnięty w pierwszym meczu, bo w Turcji nie wygramy.
— Kto zagra dla Dynamo w ataku?
— Kijów w ogóle nie ma napastników, którzy kontrolują piłkę, podcinają, są pracowici, z wyczuciem bramki. Nie widzę tego. Drużyna nigdzie nie grała, trenuje, niczego nie tworzy i nie ma dużego kontaktu z piłką. Poza tym nie wiem, co się stało z Besedinem. Zaczął bardzo dobrze. Najpierw zdyskwalifikowany, potem ciężko ranny i przegrany. W meczach towarzyskich był niczym. Patrzę na to w ten sposób, podczas gdy Garmash przewyższa wszystkich w swoim wieku. Być może zagra w ataku na Fenerbahce.
— Czy Dynamo wzmocni Andrija Jarmolenkę?
— Wiedziałem, że nie przyjedzie do Dynama. Andriy miał inne sugestie, w naszym kraju jest wojna - nie wiadomo, jak będą się odbywać mistrzostwa. Dziwi mnie dwóch legionistów „Dynamo”, którzy nigdzie się nie przeprowadzili – Kendzora i Verbych. Najwyraźniej nikt się nie zbliżał.
— Czy spodziewałeś się, że Dynamo sprzeda jednego z liderów: Cygankowa, Szaparenko, Zabarnego czy Buyalskiego?
— Lubię Shaparenko. To oczywiste, że jest piłkarzem, który będzie się rozwijał. Pracowity, z dobrym polem widzenia. Myślę, że musi gdzieś iść – to dobry zawodnik, który ma wszystko: dobrą fizykę, pole widzenia, strzał. Cygankow dla mnie zniknął. Powiedziałem, że nie trzeba ciągle o nim pisać, mówić o nim - jest najlepszy, jest śledzony i tak dalej. Kto chce go teraz kupić? Miałem poprzednie oferty - muszę sprzedać. Cygankow ponownie doznał kontuzji i nie grał.
Roman TIMOSZCHUK
С возрастом Сабо забыл о таком качестве Кендзеры и Вербича как ПОРЯДОЧНОСТЬ. Да старость это не только потеря потенции . но и приобретение деменции.