W środę 20 lipca w pierwszym meczu II rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów Dynamo Kijów zremisowało z tureckim Fenerbahce z wynikiem 0:0. Spotkanie odbyło się w Łodzi na stadionie ŁKS. Waszą uwagę zwraca pomeczowa konferencja prasowa głównego trenera ukraińskiej drużyny Mircei Lucescu.
Mircea LUCHESCU, główny trener Dynamo:
- Czy jesteś zadowolony z wyników swojego zespołu?
- To był dla nas pierwszy oficjalny mecz od ośmiu miesięcy. Nie było łatwo, bo wcześniej graliśmy tylko mecze towarzyskie. Trudność polegała również na tym, że w tej chwili nie znaliśmy naszego potencjału. W tej sytuacji nie odważyliśmy się podjąć ryzyka. Mecz okazał się wyrównany, z normalnym wynikiem, bo obie drużyny mogły strzelić.
Zdawaliśmy sobie sprawę z wysokiego poziomu Fenerbahce, które wykonało dobrą robotę na rynku transferowym, pozyskując dobrych zawodników. Ale mimo to musieliśmy z nimi grać, podobnie jak trudna sytuacja na Ukrainie.
Myślę, że wynik 0:0 to wynik pozytywny. Pojedziemy na wyjazd, aby wygrać, ponieważ będą musieli zaryzykować, aby zdobyć bramkę. Dziś też to zrobili, ale mamy szansę osiągnąć dobry wynik.
Szkoda, że dostaliśmy trzy żółte kartki, myślę, że zawodnicy nie zasłużyli na nie w tych sytuacjach, ale OK, powtarzam, to był dopiero nasz pierwszy mecz.
- Czy powinniśmy spodziewać się wzmocnienia składu przed rewanżem?
- Nie. Kto teraz przyjedzie grać na Ukrainie? Nikt. Musimy wykorzystać tych, którzy są. W tym meczu dostrzegliśmy nasz potencjał iw rewanżu wszystko będzie dobrze.
- Trener Fenerbahce Jorge Jesus zaczął dokonywać zmian już w przerwie, dlaczego czekałeś do 77. minuty?
- Bo nie chciałem ryzykować w obecnej sytuacji. Bardzo dobrze znam umiejętności moich zawodników i drużyny. Chłopaki są dobrze zorganizowani. Poza tym Fenerbahce ma 30 graczy, a my mamy tylko 20 – w tym problem.
- Dlaczego podczas wymiany Karavaeva był problem?
— Wystąpił błąd, ale nic to nie wpłynęło, bo do końca gry zostało kilka minut. Chciałem, żeby grał defensywnie, ponieważ bardzo dobrze współpracuje z Cygankowem. Ale jednocześnie Cygankow i Buyalsky nie wyglądali zbyt dobrze fizycznie.
— Co sądzisz o atmosferze na trybunach podczas meczu?
- Było dobrze, ale spodziewałem się, że na nasz mecz przyjdzie więcej ludzi, w końcu jest to mecz z początkowej fazy Ligi Mistrzów. Być może to najważniejszy mecz w kwalifikacjach. Ale powtarzam, ci kibice Dynama i Fenerbahce, którzy zgromadzili się na trybunach, zapewnili wspaniałą atmosferę.