Trener Worskli Połtawa Viktor Skripnik skomentował zwycięstwo swojej drużyny nad szwedzkim AIK (3:2) w II rundzie eliminacji Ligi Konferencyjnej. Przypomnijmy, że to spotkanie, mimo statusu domu dla ukraińskiej drużyny, odbyło się w Sztokholmie.
„Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku meczu. Ale wiemy, że za tydzień rewanż rozpocznie się ponownie z wynikiem 0:0. A zwykłe zwycięstwo naszego przeciwnika tylko jedną bramką to znowu remis.
Wiedzieliśmy, że w niektórych odcinkach będziemy musieli wytrzymać, bo AIK to wykwalifikowana drużyna, dobrze zorganizowana w każdym ogniwie gry. Nie oznaczało to jednak, że cały czas przygotowywaliśmy się do gry defensywnej. Istotną rolę odgrywa sztuczne boisko. Musisz się do tego przyzwyczaić, ale poradziliśmy sobie z tym.
Jestem pewien, że za tydzień będziemy mieli jeszcze bardziej intensywny pojedynek. I będziemy się do tego przygotowywać. Tak, dzisiaj wygraliśmy, ale to nie znaczy, że poszliśmy dalej. Jeśli w drugiej nodze postąpimy w tym samym duchu, to jest szansa na wspólny sukces. Wszystko rozstrzygnie się za tydzień.
Znam chłopaków dopiero od trzech tygodni, więc niektóre odcinki gry i poczynania poszczególnych wykonawców stały się dla mnie prawdziwą rewelacją. Radość i zaskoczenie jednocześnie! Jak tylko zajrzałem do szatni, spojrzałem na nich i zdałem sobie sprawę, jak chcą dziś walczyć na boisku – o siebie nawzajem i o cały nasz kraj!” – cytuje Skrypnyk oficjalna strona "Worskla".