Pomocnik AIK Sebastian Larsson podsumował mecz z Vorsklą w Lidze Konferencyjnej (2:3).
„Myślę, że większość ludzi widziała, jak to wyglądało. Wiedzieliśmy, że zmierzymy się z drużyną będącą w posiadaniu piłki, która chce grać centralnie. Ale dzisiaj wydaje się, że nie byliśmy na boisku.
Po meczu jestem jednakowo zirytowany zarówno na siebie, jak i na drużynę. Nie chodzi o konkretne wskazywanie palcami. Zostawię kilka słów na później – powiedział Larsson.